Łodzianie weszli w to spotkanie bardzo dobrze, od pierwszych minut prowadzili grę i szybko wykreowali sobie kilka okazji. W 19. minucie Bartłomiej Poczobut mógł wyprowadzić Widzew na prowadzenie, ale z 11 metrów nie trafił do bramki. Później Górnik otrząsnął się i grając wysokim pressingiem nie pozwalał gospodarzom swobodnie grać. Podopieczni Enkeleida Dobiego stworzyli sobie kilka dobrych okazji, ale również nie potraili zdobyć gola. Pierwsza odsłona meczu zakończyła się bezbramkowo.
Druga połowa zaczęła się podobnie do pierwszej, znów to Widzew nacisnął, ale goście nie dawali się stłamsić i wciąż grali ofensywnie. Łodzianie nie potrafili trafić do siatki rywala z akcji, ale w 72. minucie z pomocą przyszedł Daniel Mąka, który mocnym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego pokonał bramkarza Górnika. Widzew po zdobyciu bramki cofnął się, co o mało nie skończyło się stratą gola, ale w ostatniej minucie Szuszkiewicz uderzył minimalnie obok bramki Pawłowskiego. Wynik ostatecznie nie zmienił się i 3 punkty zostają w Łodzi.
Widzew Łódź – Górnik Polkowice 1:0 (0:0)
1:0 – Daniel Mąka (72.)
Widzew: Pawłowski – Kosakiewicz, Zieleniecki, Tanżyna, Kordas – Mąka (90. Ameyaw), Poczobut (83. Rudol), Możdżeń (66. Radwański), Gutowski – Kita (71. Wolsztyński), Robak (K).
Górnik: Kopaniecki – Kowalski-Haberek, Mucha, Bancewicz, Szuszkiewicz, Bednarski (76. Sobków), Fryzowicz, Baranowski (80. Osiadły), Wacławczyk (K), Azikiewicz, Opałacz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.