Włoska ikona idolem byłego trenera Grot Budowlanych Łódź
VakifBank Stambuł to absolutnie jedna z najlepszych drużyn na świecie w kobiecej siatkówce. 14-krotny mistrz Turcji, 4-krotny klubowy mistrz świata. Turecka ekipa zostawała także 4 razy najlepszą drużyną Starego Kontynentu, a całością zarządza jeden z najwybitniejszych szkolniowców, Giovanniego Guidettiego. Właśnie z takim przeciwnikiem mierzył się Developres Bella Dolina Rzeszów w Lidze Mistrzyń.W tym istotnym meczu nie zabrakło również łódzkiego wątku. Bartłomiej Dąbrowski, który niegdyś był trenerem juniorskiego zespołu Grot Budowlanych Łódź jest dzisiaj prawą ręką Stephane’a Antigi, francuskiego szkoleniowca drużyny z Podkarpacia. O czasach spędzonych w Łodzi Bartłomiej Dąbrowski mówił:
Każda z siatkarek z którą pracowałem zapadła mi w pamięć. Mam z nimi dalej mniejszy lub większy kontakt. Z przyjemnością patrzę jak osiągają sukcesy czy to zawodowe czy też prywatne. Kiedyś patrzyłem jak odrabiają pracę domową czekając na trening a teraz albo grają w seniorskiej siatkówce albo mają swoje biznesy, są już żonami. Bardzo się cieszę, że dobrze im się wiedzie.
Trener Dąbrowski podziwiał wówczas Włocha, Giovanniego Guidettiego, o którym powiedział nam:
Giovanni Guidetti to jeden z najlepszych trenerów na świecie. Zawsze bardzo imponowało mi, iż każdy zespół, który prowadził grał na najwyższym poziomie sportowym oraz taktycznym. Oprócz niewątpliwych zdolności trenerskich niesamowita jest jego charyzma oraz zdolności przywódcze. Z całą pewnością mogę potwierdzić, że był jednym z moich idoli trenerskich.
Niezwykle wartościowa podkładka z czasów pracy w Łodzi
Kilka lat temu pierwszy zespół Grot Budowlanych Łódź wylosował w Lidze Mistrzyń właśnie drużynę VakifBank Stambuł, który prowadził oczywiście włoski szkoleniowiec. Specjalistka do spraw social mediów i komunikacji z mediami, Agnieszka Rutkowska postanowiła wówczas zrobić niespodziankę Bartłomiejowi Dąbrowskiemu i przed meczem z tureckim zespołem kupiła podkładkę, której używają trenerzy i poprosiła Giovanniego Guidettiego o podpisanie jej z dedykacją dla swojego przyjaciela.Guidetti napisał wówczas, że ma nadzieję, że kiedyś spotkają się w hali. Włoch nie życzył mu jednak w tym starciu zwycięstwa. Jak napisała w swoich mediach społecznościowych Agnieszka Rutkowska, młody Bartłomiej Dąbrowski z wielką radością przyjął niespodziewany prezent, dodając jednak, że gdy dojdzie do takiego spotkania, to on wyjdzie z niego zwycięsko.
Los chciał, że 8 marca 2022 roku Developres Bella Dolina Rzeszów, którego drugim szkoleniowcem jest Bartłomiej Dąbrowski, trafił w Lidze Mistrzyń właśnie na VakifBank Stambuł prowadzony przez trenerskiego idola byłego trenera juniorek Grot Budowlanych Łódź, który złożył podpis na słynnej już podkładce.
Gdy zobaczyłem wynik losowania ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń i przy naszym zespole widniał Vakifbank to zapanowała u mnie ogromna radość gdyż zawsze marzyłem aby zmierzyć się z tym zespołem. 14 krotny mistrz Turcji , 4 krotny klubowy Mistrz Świata, 4 krotny klubowy Mistrz Europy, jeden z najlepszych trenerów świata i jedne z najlepszych siatkarek na świecie. Nie mogłem się doczekać aż zaczniemy przygotowania do tego meczu. Wizualizowałem sobie co będziemy wstanie zrobić grając przeciwko nim, co może funkcjonować dobrze itd.
Zapytany o to, czy przygotowując się do meczu pamiętał o prezencie od swojej przyjaciółki, Bartłomiej Dąbrowski odparł:
Nie musiałem sobie przypominać o podkładce. Pamiętam o niej cały czas. Niestety nie mam jej w Rzeszowie. Znajduje się w rodzinnym domu. Jest potężnym zastrzykiem motywacji a także wskazuje kierunek do którego chcę zmierzać.
Rzeszów miejscem, gdzie marzenia stały się rzeczywistością
Rzeszowianki sprawiły niemałą niespodziankę, bowiem w starciu z tureckim gigantem, to zespół z Podkarpacia wyszedł z niego zwycięsko. Developres Bella Dolina wygrał 3:2, a trener Dąbrowski spełnił swoją obietnicę o pokonaniu Giovanniego Guidettiego.Drugi szkoleniowiec wicemistrzyń Polski zdradził, że nie udało mu się porozmawiać dłużej z włoskim trenerem, ale z pewnością postara się przypomnieć mu historię z podkładką przy okazji meczu w Stambule:
Niestety nie udało się dłużej porozmawiać gdyż po naszym treningu dzień przed meczem na swoje zajęcia wchodziła Asseco Resovia Rzeszów a dopiero po ich treningu na swoje zajęcie wchodził zespół z Turcji. W dniu meczu mieliśmy tylko krótkie rozruchy więc liczę na to, że uda się zamienić kilka słów w Istambule i na pewno przypomnę trenerowi Guidettiemu historię z podkładką.
"Grot Budowlani Łódź to wciąż młody zespół"
Wracając na łódzkie podwórko, Bartłomiej Dąbrowski powiedział, że pracując w Rzeszowie z racji swojego obowiązku śledzi losy każdego ligowego rywala, w tym oczywiście Grot Budowlanych Łódź. Trener Dąbrowski nawiązał do gorszej dyspozycji łódzkiego zespołu w 2022 roku, mówiąc jednak, że nie można zapominać o tym, że o sile tej drużyny stanowią wciąż młode siatkarki, które najlepsze lata mają przed sobą:
Śledzę losy każdego zespołu występującego w Tauron Lidze i nie tylko. Jest to bardzo ważne gdyż każdy przeciwnik w naszej lidze jest groźny i trzeba być w 100% skupionym oraz przygotowanym do rywalizacji z nimi. Grot Budowlani Łódź to bardzo młody zespół, wsparty doświadczoną Ana Cleger. Jest to drużyna z ogromnym potencjałem, który w każdej chwili może eksplodować. Grot Budowlanych zdecydowanie stać na to aby grać o najwyższe cele w lidze. Trzeba również pamiętać, że tak młodemu zespołowi mogę jeszcze przydarzać się trudne momenty i muszę uczyć się je rozwiązywać a także radzić sobie z presją, która w zawodowym sporcie jest bardzo ważna gdyż daje możliwość ciągłego rozwoju.
"Maciej Biernat jest bardzo dobrze przygotowany do tej funkcji"
„Trenerska dwójka” w Rzeszowie zgodziła się też wyrazić swoje zdanie na temat nowego trenera siatkarek rywalizujących z betką na piersi, Macieja Biernata. Bartłomiej Dąbrowski ma nadzieję, że w przyszłym sezonie trener Biernat wciąż będzie piastował tę funkcję, ponieważ jest on do tego bardzo dobrze przygotowany:
Przykro mi, że na 12 zespołów, 9 trenerów straciło w tym sezonie pracę. To temat do dłuższej analizy. Cieszę się, że szansę dostał kolejny młody trener i Łodzianin Maciej Biernat. Maćka znam bardzo długo gdyż pomimo 2 lat różnicy miedzy nami to wspólnie trenowaliśmy w KS Wifamie Łódź gdzie Maciek był rozgrywającym więc mogę powiedzieć, że znamy się od Gimnazjum. Trenera Biernata pamiętam jako bardzo inteligentnego, skromnego i pomocnego chłopaka. Uważam, że przeszedł drogę od statystyka po asystenta z sukcesami. Pracował z trenerem Krzyształowiczem, który zapisałaś się w historii łódzkiej siatkówki wieloma sukcesami. Maciek ma również doświadczenie Olimpijskie. Uważam iż jest bardzo dobrze przygotowany do pracy. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie również będzie piastował funkcję pierwszego trenera. Trzymam za niego mocno kciuki.
Maciej Biernat przejmując stery po Jakubie Głuszaku, momentalnie wprowadził świeżość do drużyny. Było to widać już w meczu przeciwko wspomnianemu już tutaj kilkukrotnie Developresowi Bella Dolina Rzeszów. Łodzianki co prawda przegrały na Podkarpaciu 0:3, ale było widać w łodziankach zadziorność i większą pewność siebie, która towarzyszyła im w pierwszej części trwającej kampanii.
Prawdziwą gratką dla fanów niebiesko-biało-czerwonych były już derby Łodzi. Grot Budowlani wygrali w trzech setach z ŁKS-em Commercecon, który był całkowicie bezradny w tym starciu. Tak grającego zespołu Budowlanych nie oglądaliśmy od dawna. W ostatnich derbach absolutnie nie było żadnych straconych piłek dla podopiecznych Macieja Biernata:
Derby Łodzi to zawsze święto łódzkiej siatkówki ale ja patrzę już na nie przez pryzmat zawodowy. Oczywiście atmosfera na trybunach to coś niesamowitego ale teraz Budowlani Łódź oraz ŁKS to rywale mojego zespołu i wraz ze sztabem myślimy nad tym aby być lepsi i wygrywać z nimi - skomentował Bartłomiej Dąbrowski.
Ciężka praca pozwala spełniać marzenia. Były trener Grot Budowlanych Łódź idealnym przykładem
Te kilka lat, które minęły od czasu, gdy Bartłomiej Dąbrowski szkolił juniorki Budowlanych do momentu, w którym pokonał Giovanniego Guidettiego, jako drugi trener wicemistrzyń Polski, pokazuje, że odpowiedni upór i ciężka praca popłacają. Kariera trenera Dąbrowskiego jest tego znakomitym przykładem:
Moim celem jest ciągły rozwój. Chcę być lepszy każdego dnia. Jeśli chcesz być mistrzem to cały czas musisz nad sobą pracować. Nie zadowalać się jednym sukcesem tylko cały czas dążyć do następnego. Siatkówka to moje życie. Chcę kiedyś usiąść przy kominku i móc powiedzieć, że jestem z siebie dumny - zakończył Bartłomiej Dąbrowski, drugi trener Developresu Bella Dolina Rzeszów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.