Czesi dołączają do Polski i Szwecji
Już pod koniec marca miały zacząć się baraże o awans do mistrzostw świata w Katarze, których początek planowany jest na grudzień tego roku. 24 marca reprezentacja Polski pod wodzą Czesława Michniewicza miała zmierzyć się w Moskwie z Rosją. Wiemy już, że do tego spotkania na pewno nie dojdzie.PZPN wystosował pismo do UEFY, w którym początkowo przekazał, że nie zamierza grać z Rosją na jej terenie. Szybko doszło jednak do zmiany stanowiska. W sobotę rano PZPN wspólnie z reprezentacją podjęli decyzję, że nie zamierzają w ogóle grać z Rosją. Kilka godzin później w nasze ślady poszli Szwedzi.
Przypomnijmy, że Polska miała mierzyć się z Rosją, a Szwedzi z Czechami. Zwycięzcy tych meczów zagraliby decydujące spotkanie o udział w mundialu w Katarze, ale prawdopodobnie żaden z tych meczów nie dojdzie do skutku, bowiem do Polaków i Szwedów w niedzielę 27 grudnia dołączyli Czesi. Żadna z tych reprezentacji nie zamierza rozgrywać meczu z Rosją wobec jej agresji na Ukrainę.
FIFA próbuje ratować sytuację jednocześnie próbując nie podpaść Rosjanom. Reprezentacja tego kraju nie została wykluczona z rozgrywek. Rosjanie dalej będą członkami federacji, ale FIFA chcę, aby Rosja rozegrywała wszystkie mecze na wyjeździe pod nazwą „Football Union of Russia”. Rosjanie nie mogliby również używać swojego hymnu i flagi.
To oburzyło prezesa PZPN, Cezarego Kuleszę, który wyraził swoje zdanie w swoich mediach społecznościowych pisząc na Twitterze:
Dzisiejsza decyzja FIFA jest dla nas nie do zaakceptowania. W sytuacji wojny na Ukrainie nie interesuje nas gra pozorów. Nasze stanowisko pozostaje bez zmian: reprezentacja Polski NIE ZAGRA z Rosją w meczu barażowym, niezależnie od nazwy rosyjskiej drużyny
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.