reklama
reklama

Czy ŁKS podtrzyma dobrą passę? Przy al. Unii Rycerze Wiosny podejmują Sandecję [ZAPOWIEDŹ]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Czy ŁKS podtrzyma dobrą passę? Przy al. Unii Rycerze Wiosny podejmują Sandecję [ZAPOWIEDŹ] - Zdjęcie główne

Czy ŁKS podtrzyma dobrą passę? Przy al. Unii Rycerze Wiosny podejmują Sandecję

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Łódzki Klub Sportowy zanotował komplet zwycięstw w Fortuna 1 Lidze. Podopieczni Wojciecha Stawowego po dwóch meczach wyjazdowych będą starali się podtrzymać serię zwycięstw u siebie w meczu z przedostatnią Sandecją Nowy Sącz. 
reklama

Ełkaesiacy w ostatniej kolejce wyszarpali trzy punkty w Sosnowcu. Był to mecz, w którym łodzianie śmiało mogli stracić punkty, ale wytrzymali i dowieźli korzystny rezultat do końcowego gwizdka. Jak mówi sam trener, nie zawsze będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Koniec końców liczy się efekt, a ten był taki, że ŁKS przewodzi w ligowej stawce z kompletem punktów. 

!reklama!

W niedzielę Łódzki Klub Sportowy będzie podejmował słabo spisującą się na początku rozgrywek Sandecją Nowy Sącz. Goście jutrzejszego meczu przegrali jak dotąd wszystkie swoje mecze okazując się słabsi kolejno od: Miedzi Legnica, Termalici, GKS-u Tychy i Odry Opole. Ostatnie starcie z opolanami piłkarze Piotra Mandrysza przegrali na własnym obiekcie 1:2. Dla porównania warto dodać, że ŁKS w pierwszej kolejce zdeklasował Odrę wygrywając na Opolszczyźnie 4:0, ale jak wiadomo mecz meczowi nierówny i piłkarze prowadzeni przez trenera Stawowego będą musieli mocno popracować, jeśli będą chcieli zdobyć kolejne trzy oczka. Sam Wojciech Stawowy przestrzega, że Sandecja gra o wiele lepiej niż wskazuje na to ich położenie w tabeli, plasują się obecnie na przedostatniej lokacie wyprzedzając jedynie GKS 1962 Jastrzębie, który ma gorszy bilans bramek, ale też jedno spotkanie rozegrane więcej.

Obie drużyny spotkały się w bezpośrednich meczach po raz ostatni w sezonie 2018/2019, kiedy łodzianie rywalizowali na poziomie 1 ligi przed awansem do PKO BP Ekstraklasy. Rycerze Wiosny zremisowali wtedy pierwszy mecz na wyjeździe 0:0, a w rundzie wiosennej na swoim boisku odprawili gości z Nowego Sącza z bagażem dwóch bramek. Podopieczni wtedy jeszcze Kazimierza Moskala wygrali 2:0 po trafieniach Łukasza Sekulskiego z rzutu karnego i Daniego Ramíreza.

Gdyby nie kontuzja, w bramce Sandecji oglądalibyśmy prawdopodobnie byłego piłkarza ŁKS-u, Dominika Budzyńskiego. 28-latek w pierwszej kolejce doznał urazu, który wyklucza go z rywalizacji na tym etapie sezonu. 

Wojciech Stawowy na konferencji przedmeczowej zapowiedział zmiany. Nie obejrzymy już na pewno w składzie Adama Ratajczyka, który finalizuje swoje przenosiny do Zagłębia Lubin. Trener zapowiedział, że miejsce 18-latka zajmie inny młodzieżowiec, ale wystąpi on na innej pozycji. 

ŁKS Łódź - Sandecja Nowy Sącz
niedziela, 27 września, godz. 12:40
al. Unii Lubelskiej 2, Łódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama