Debiut ampfutbolistów Widzewa w Pucharze Polski

W Poznaniu został zorganizowany turniej w którym brały udział trzy drużyny – Widzew Łódź, Warta Poznań i Husaria Kraków. Ten ostatni zespół był faworytem do zdobycia trofeum, bowiem to trzykrotni mistrzowie Polski. Rywalizacja toczyła się w formule każdy z każdym.

!reklama!

Łodzianie w pierwszym starciu podejmowali poznaniaków. Co warto podkreślić, dla obu ekip był to debiut w turnieju o krajowy puchar. Podobnie jak tydzień wcześniej w sparingu w Łodzi, znów to Warta zwyciężyła, tym razem 1:0. Podopieczni trenera Rafała Chorążego nie mieli jednak powodów do wstydu, ponieważ w ich grze widać było kolejny progres, a do utrzymania remisu zabrakło naprawdę niewiele.

W drugim spotkaniu widzewiacy zmierzyli się z Husarią Kraków i przegrali aż 0:7. Ostatecznie to właśnie ten zespół sięgnął po Puchar Polski po efektownej wygranej, również 7:0 z poznaniakami. Z bardzo dobrej strony podczas turnieju zaprezentowali się przede wszystkim bramkarze Widzewa, a jeden z nich – Mateusz Kowalczyk, został nawet wybrany bramkarzem turnieju.

- Cieszę się, że mieliśmy okazję zagrać z tak renomowaną drużyną jak Husaria, której skład jest naszpikowany reprezentantami Polski. Każdy kto miał okazję oglądać to starcie wie, że to naprawdę mocny zespół. Fajnie, że widać u nas progres, ale brakuje nam jeszcze jakości w ofensywie – ocenił szkoleniowiec Widzewa po porażce z Husarią Kraków.

Ampfutboliści z Łodzi będą w najbliższych miesiącach skupiać się na przygotowaniach do wrześniowego turnieju w ramach rozgrywek o mistrzostwo Polski, który zostanie rozegrany w Białce Tatrzańskiej. Kolejne zawody odbędą się w październiku w Bielsko-Białej oraz w Łodzi. Ostatni turniej w 2020 roku zaplanowany jest na końcówkę listopada w Poznaniu. Podopieczni trenera Rafała Chorążego w ramach Amp Futbol Ekstraklasy zmierzą się ze swoimi ostatnimi rywalami, czyli Husarią Kraków i Wartą Poznań, ale także z Kuloodpornymi Bielsko-Biała i Legią Warszawa.