reklama
reklama

Derby Łodzi: Policja w stanie gotowości. Piłkarskie święto już próbowali zakłócić pseudokibice

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Karolina Filarczyk

Derby Łodzi: Policja w stanie gotowości. Piłkarskie święto już próbowali zakłócić pseudokibice - Zdjęcie główne

Mimo zakazu, na stadionie w czasie poprzednich derbów odpalono racę | foto Karolina Filarczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Dziś o godzinie 17.30 odbędzie się pojedynek pomiędzy dwoma łódzkimi drużynami. Kto wygra mecz. ŁKS czy Widzew?
reklama

Trybuny Stadionu Miejskiego im. Władysława Króla w al. Unii 2 zostaną otwarte dla kibiców o godzinie 16.00. Powitanie piłkarzy nastąpi na rozgrzewce, a o godzinie 16.50 organizatorzy przygotowują dla nich niespodziankę. Organizatorzy spotkania przypominają, aby mieć przy sobie dokument tożsamości.

Derby Łodzi. Wybierasz się na mecz? Musisz to wiedzieć

Derby Łodzi obejrzy komplet widzów. Jak poinformował ŁKS, na stadionie zasiądzie 14 893 kibiców. 

Osoby, które dziś będą musiały znaleźć się koło stadionu, muszą liczyć się z utrudnieniami. Warto więc przesiąść się do komunikacji zbiorowej. Tradycyjnie już kibice Widzewa organizują przemarsz przez centrum Łodzi, al. Piłsudskiego i al. Mickiewicza, pod stadion ŁKS-u. 

Kibicom wybierającym się na stadion Króla rekomendujemy skorzystanie z środków transportu miejskiego, czyli jednej z kilkunastu linii autobusowych i tramwajowych krążących w pobliżu al. Unii Lubelskie - informuje ŁKS. 

Chcąc dotrzeć na stadion jedną z linii, należy zwrócić uwagę na przystanki znajdujące się przy obiekcie:

  • Bandurskiego/Atlas Arena
  • Maratońska/Bandurskiego
  • Bandurskiego/Dworzec Łódź Kaliska
  • Dworzec Łódź Kaliska
lub wybrać jedną z linii, które kursują w jego pobliżu, np.: 10A/B, 12, 14, 18, 43A/B, 52, 65B, 76, 80A/C, 83, 86 lub 99.

Wejścia dla kibiców:

  • Dla kibiców z B1/B2 – wejście przy parku, po prawej stronie biurowca
  • Dla kibiców z G1/F4/F5/F6 – przy parku, bliżej al. Unii, po lewej stronie biurowca
  • Dla kibiców z B3/B4/C1/D1/D2 – wejście od al. Unii, znajduje się na lewo od herbu
  • Dla kibiców z D3/D4/E1/F1/F2/F3 – wejście od al. Unii, znajduje się na prawo od herbu
  • Dla kibiców z D5 (sektor dla kibiców niepełnosprawnych) – wejście od al. Unii, znajduje się pod herbem.
 - Uniknijmy kolejek. Kibice wchodzący na stadion mogą skorzystać ze wszystkich kołowrotków, które są dostępne przy danym wejściu - podkreśla gospodarz spotkania. 

Zakaz używania środków pirotechnicznych. Służby w gotowości. Przed meczem doszło do kilku incydentów 

Przypomina również o zakazie używania środków pirotechnicznych. Kibice, którzy zignorują ten zakaz, muszą się liczyć z interwencją policji czy ochrony. 

Poza karami indywidualnymi, sankcjami może zostać objęty także klub. Wojewoda, w drodze decyzji administracyjnej, może zakazać przeprowadzenia imprezy masowej z udziałem publiczności na całym obiekcie lub w jego wydzielonych sektorach lub wprowadzić, na czas określony albo nieokreślony, zakaz przeprowadzania przez organizatora imprez masowych na terenie województwa lub jego części - przypomina ŁKS. 

W pełnej gotowości jest już łódzka policja, która przyznała, że już kilka dni przed meczem doszło do kilku wybryków pseudokibiców.  - Odpalanie rac, podpalenie flagi, nanoszenie napisów na elewacje budynków świadczące o przynależności do konkretnej drużyny czy wywieszanie wulgarnych transparentów na wiaduktach to niektóre z zachowań, które negatywnie wpływają zarówno na wizerunek miasta, jak również poszanowanie innych osób - zauważa aspirant Kamila Sowińska, z KMP w Łodzi. 

69. derby dla Widzewa. Radość piłkarzy i kibiców zakłócili chuligani

Poprzedni pojedynek pomiędzy drużyną Widzewa a ŁKS-u odbył się w sierpniu 2023 roku. To było jedno z tych spotkań, na które czekali nie tylko łódzcy kibice. Na 69. piłkarskie derby Łodzi czekano aż 11 laty. Na stadionie było blisko 18 tysięcy kibiców - sami Widzewiacy, ponieważ ich "przeciwnicy" dostali zakaz wstępu na trybuny. 

Triumfowali gospodarze, którzy nie do końca mogli się cieszyć z wygranej, ponieważ czekali, jaką karę ich klubowi wymierzy PZPN. Wszystko przez chuliganów, którzy podczas spotkania odpalili środki pirotechniczne, przez co sędzia musiał przerwać mecz na łącznie dziesięć minut.

Dodajmy, że medycy musieli udzielić pomocy kilku kibicom, na których spadły resztki odpalonych środków pirotechnicznych. Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN, przyznał wówczas, że trwały  poważne rozmowy czy kontynuować granie. Jeżeli doszłoby do takie sytuacji, ŁKS wygrałby mecz walkowerem.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama