reklama
reklama

Dużo spokoju i pewności. Widzew Łódź wyrzuca z Pucharu Polski GKS Jastrzębie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dużo spokoju i pewności. Widzew Łódź wyrzuca z Pucharu Polski GKS Jastrzębie - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPodopieczni Janusza Niedźwiedzia po remisie z ŁKS-em i porażce z Resovią Rzeszów wraca na zwycięskie tory. Widzewiacy na dużym spokoju wrzucają "wrzucają czwórkę" GKS-owi Jastrzębie i kosztem rywala z Górnego Śląska awansuje do 1/8 finału Pucharu Polski. Na czwartego gola w dużej mierze zapracował debiutujący 17-letni Filip Zawadzki.
reklama

Widzew Łódź - GKS 1962 Jastrzębie. Jak padały gole?

1:0 (19’) - Dominik Kun pociągnął akcję Widzewa i zaprosił do akcji Pawła Zielińskiego, prawy wahadłowy łódzkiej drużyny obsłużył w tempo Kacpra Karaska, a 19-latek wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.


2:0 (33’) - Widzewiacy zaczęli koronkowo rozgrywać piłkę, która trafiła w końcu pod nogi Montiniego. Włoch nie wahał się i sprytnym strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce GKS-u.

reklama


3:0 (52’) - Zieliński wypatrzył w szesnastce rywali Montiniego. Włoch z pierwszej piłki zgrał do Dominika Kuna, a ten bez zastanowienia uderzył na bramkę Drazika.


3:1 (73’) - To nie były dobre minuty Marka Hanouska. Czeski zawodnik parę minut wcześniej zmarnował dogodną sytuację, a teraz zanotował stratę, która bezpośrednio przyczyniła się do bramkowej akcji GKS-u. Strzelcem gola Adrián Balboa. 


4:1 (90+3’) -
Młodziutki debiutant, Filip Zawadzki został sfaulowany przez Niewiadomskiego. Do piłki podchodzi Marek Hanousek i odkupuje swoje winy za błąd przy golu dla rywali! Czeski piłkarz bardzo pewnym i ładnym uderzeniem ustala wynik spotkania. 

reklama

Widzew Łódź - GKS 1962 Jastrzębie. Pozostałe sytuacje

28’ - Gajda próbował zaskoczyć Jakuba Wrąbla płaskim uderzeniem zza pola karnego, ale golkiper Widzewa czujnie zachował się między słupkami. 


50’ - Rezerwowy Kamiński przegrał pojedynek w dogodnej sytuacji z Jakubem Wrąblem.


66’ - To mogło, a nawet powinno być 4:0 dla Widzewa, ale Markowi Hanouskowi odskoczyła futbolówka, przez co przegrał pojedynek z golkiperem GKS-u.

reklama

81’ - Chrapkę na drugiego gola miał Kun, ale pomocnik Widzewa po indywidualnej akcji trafił wprost w bramkarza gości.

 

Widzew Łódź - GKS 1962 Jastrzębie 4:1 (2:0)
1:0 -
Kacper Karasek 19’

2:0 - Mattia Montini 33’
3:0 - Dominik Kun 52'
3:1 - Adrián Balboa 73'
4:1 - Marek Hanousek 90+3 (k.)

reklama

 

Widzew: Wrąbel - Dejewski, Tanżyna, Stępiński - Zieliński (Kita 70’), Hanousek, Kun, Gołębiowski (Zawadzki 88’), Nunes (Tetteh 70’) - Karasek (Grudniewski 75’), Montini (Guzdek 70’)


GKS: Pawełek (Drazik 46’)- Borkała, Bojdys (Słodowy 46’), Witkowski (Kamiński 46’), Niewiadomski - Gajda, Balboa, Gulczyński (Kasperowicz 67’), Feruga, Zejdler - Łukasik

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama