Orzeł zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli, czyli miejsce oznaczające jazdę w barażach o utrzymanie z ekipą z II ligi. Warto jednak wspomnieć, że Lokomotiv ma jeden mecz więcej.
Łotysze w ostatniej kolejce pojedzie u siebie z Unią Tarnów. W pierwszym meczu tych drużyn Unia wygrała tylko 46:44, więc raczej nie przystąpi do tego pojedynku w roli faworyta. Co więcej, po zwycięstwie zespół z Daugavpils może zainkasować aż trzy punkty.
Jeśli Lokomotiv pokona Unię, to jedynym ratunkiem dla Orła będzie wygranie dwóch meczów, które pozostały do zakończenia fazy zasadniczej sezonu 2019. A to będzie niezwykle trudne, ponieważ najpierw 28 lipca do Łodzi przyjedzie lider tabeli - ROW Rybnik, a tydzień później zespół trenera Lecha Kędziory pojedzie do Ostrowa.
Jak czytamy na orzel.lodz.pl, trener Lech Kędziora powinien mieć do dyspozycji wszystkich zawodników, a zatem powinien wystawić najlepszy skład. Nadzieje podtrzymuje także fakt, iż w końcowej tabeli Lokomotiv ma gorszy bilans bezpośrednich meczów i musi mieć punkt więcej, aby wyprzedzić Orła.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.