Łodzianie złapali wiatr w żagle. Po zwycięstwach z Rakowem Częstochowa i Górnikiem Zabrze, przyszedł czas na konfrontację w Białymstoku z tamtejszą Jagiellonią. Co powiedział szkoleniowiec łodzian na konferencji przedmeczowej?
O rywalu
- Jagiellonia to jeden z najtrudniejszych rywali w obecnym czasie. Jest zespołem z potencjałem, są tam zawodnicy potrafiący grać skutecznie i kombinacyjnie. Ten zespół jest ostatnio w dobrej dyspozycji, ale absolutnie nie ma się czego brać, bo są to tacy sami ludzie jak my. Wszystko będzie zależało od nas jak zaprezentujemy się w tym spotkaniu - ocenił trener Moskal.
O dobrej passie
- Jesteśmy w dobrym okresie, październik był dla nas zdecydowanie lepszy niż poprzednie dwa miesiące i będziemy starali się podtrzymać tę lepszą passę. Nieważne, że gramy na wyjeździe z dobrym zespołem, bo jesteśmy na fali i za wszelką cenę będziemy chcieli na niej pozostać - zapewnił opiekun ŁKS-u.
O bólu głowy z wyborem składu
- Zawodnicy, którzy grali w pucharowym meczu pokazali, ze można na nich liczyć. Będziemy mieli problem bogactwa nie tylko z wyborem jedenastki, ale także kadry meczowej na to wyjazdowe spotkanie - odparł szkoleniowiec.
O kontuzjowanych graczach
- Łuczak nie jest brany pod uwagę, bo cały czas zmaga się z urazem i trenuje indywidualnie. Zbliża się czas jego powrotu do normalnych treningów, ale to jeszcze nie teraz. Bryła po meczu z Górnikiem ma problem z prawą stopą i zobaczymy w jakim jutro będzie stanie, ale na ten moment nie wygląda to najlepiej - zakończył trener Moskal.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.