reklama
reklama

Kłopoty ŁKS-u Łódź. Podopieczni Ireneusza Mamrota przegrywają w Głogowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kłopoty ŁKS-u Łódź. Podopieczni Ireneusza Mamrota przegrywają w Głogowie - Zdjęcie główne

Kłopoty ŁKS-u Łódź. Podopieczni Ireneusza Mamrota przegrywają w Głogowie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego  oddalają sie coraz bardziej od bezpośredniego awansu do PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Ireneusza Mamrota przegrali z drużyną, z którą nie mieli prawa zgubić punktów patrząc na układ sił w czołówce tabeli. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Mikołaj Lebedyński. 
reklama

Chrobry Głogów - ŁKS Łódź. Jak padł gol?

57’ (1:0) - Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Machaja pojedynek w powietrzu wygrał Lebedyński, który strzałem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie. 

Chrobry Głogów - ŁKS Łódź. Pozostałe okazje

8’ - Maksymilian Rozwandowicz podbił kilka razy piłkę głową w polu karnym mijając tym samym kolejnych rywali. Nie inaczej było z Oliverem Práznovským. Piłkarz ŁKS-u zagrał piłkę głową, a gracz z Głogowa wpadł z impetem w swojego rywala. Gwizdek arbitra jednak milczał, ale wydaje się, że ŁKS-owi należał się w tej sytuacji rzut karny. 

10’ - Z dobrej strony pokazał się Pirulo. Hiszpan zszedł z prawej strony do środka i lewą nogą uderzył na bramkę Leszczyńskiego. Bramkarz gospodarzy poradził sobie jednak z próbą pomocnika ŁKS-u.

13’ - Długą piłkę w polu karnym ŁKS-u zgasił Marcel Ziemann, po czym uderzył w kierunku bliższego słupka łódzkiej bramki. Na posterunku był jednak Arkadiusz Malarz.

26’ - Chrobry Głogów ruszył lewą stroną, gdzie z futbolówką do środka zabrał się Dominik Piła. Gracz z numerem 77 na plecach kąśliwie uderzył na bramkę, ale Arkadiusz Malarz zdołał sparować ten strzał na rzut rożny. 

43’ - W 40. minucie łodzianie stracili piłkę na środku boiska, szybkim prostopadłym podaniem został obsłużony Dominik Piła, który wychodził sam na sam z Arkadiuszem Malarzem. Golkiper ŁKS-u faulował swojego rywala, a arbiter słusznie wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki. Do rzutu karnego podszedł Mateusz Machaj, ale zawodnik Chrobrego trafił tylko w słupek.

Polecamy: Fani ŁKS-u Łódź i Widzewa będą mogli obejrzeć swoich ulubieńców z trybun jeszcze w tym sezonie! Dla fanów Orła Łódź sprawy mają się jeszcze lepiej
51’ - Marcel Ziemann niesamowicie zakręcił w polu karnym Janem Sobocińskim i tylko interwencja Michała Trąbki, który wślizgiem zablokował uderzenie gracza gospodarzy, uchroniła ŁKS przed stratą gola.

72’ - Z rzutu wolnego pośredniego spowodowanego złapaniem piłki przez bramkarza po zagraniu od swojego zawodnika, uderzał Pirulo, ale po strzale Hiszpana piłka przeleciała nad poprzeczką

73’ - Chwilę po tym, jak na boisku zameldował się Łukasz Sekulski, napastnik ŁKS-u zdążył już zmarnować stuprocentową sytuację. Sekulski miał przed sobą już tylko bramkarza, ale… źle trafił w piłkę. 

75’ - Łukasz Sekulski kilkudziesięciu sekund potrzebował, żeby znaleźć się w kolejnej stuprocentowej sytuacji i niestety dla łódzkich kibiców, doświadczony napastnik zmarnował kolejną okazję. Tym razem po dośrodkowaniu z prawej strony boiska rezerwowy napastnik ŁKS-u nie trafił głową w światło bramki z 6. metra. 

83’ - Kolejny raz błysnął Dominik Piła. Gracz gospodarzy zdecydował się na uderzenie z powietrza sprzed pola karnego i naprawdę niewiele brakowało, żeby młody piłkarz strzelił fantastyczną bramkę. 

90+4’ - Sekulski miał jeszcze jedną okazję na umieszczenie piłki w siatce, ale w doliczonym czasie gry jego uderzenie z rzutu wolnego było dalekie od ideału. 

90+5’ - Po drugiej stronie boiska wisienkę na torcie mógł postawić Marcel Ziemann, który zwiódł rywali balansem ciała i posłał piękne uderzenie w kierunku bramki. Piłka po strzale Ziemanna zatrzymała się jednak na spojeniu słupka z poprzeczką bramki Malarza.

90+5’ - Bardzo dużo się działo w końcówce. Kibice ŁKS-u na pewno zapamiętają występ Łukasza Sekulskiego, który w ostatniej akcji tego meczu miał kolejną wyśmienitą okazję na bramkę, ale kolejny już raz nie zachował się najlepiej i przegrał pojedynek z Rafałem Leszczyńskim przy próbie uderzenia z bliskiej odległości. 

Chrobry Głogów - ŁKS Łódź. Bohater meczu

Zacięte spotkanie w Głogowie pomiędzy Chrobrym, a ŁKS-em Łódź zakończyło się zwycięstwem gospodarzy. Bardzo dobre spotkanie rozegrała trójka Piła-Lebedyński-Ziemann, ale to drugi z tej trójki wpisał się na listę strzelców, czym zapewnił trzy punkty swojej drużynie. Tym samym Mikołaj Lebedyński zostaje bohaterem meczu. 

Chrobry Głogów - ŁKS Łódź. Wypowiedzi pomeczowe

- Zostało jeszcze sporo meczów, ale czuć rozgoryczenie, niedosyt, bo mieliśmy stuprocentowe sytuacje, który nie udało się wykorzystać i wracamy do Łodzi bez punktów. Mieliśmy analizę przeciwnika i wiedzieliśmy, że Chrobry ma dobrze rozpracowane stałe fragmenty, ale nie udało nam się przed tym obronić. Nadal jestem zawodnikiem ŁKS-u i chcemy zrobić wszystko, żeby awansować do Ekstraklasy - powiedział na gorąco po meczu Jan Sobociński.

Chrobry Głogów - ŁKS Łódź 1:0 (0:0)
1:0 - Mikołaj Lebedyński 57'

Chrobry: Leszczyński - Ilków-Gołąb, Stolc, Bougaidis, Práznovský - Kolenc, Machaj (Mandrysz 87’), Ziemann, Piła, Cywka (Michalec 90+2’) - Lebedyński

ŁKS: Malarz - Wolski, Dąbrowski, Sobociński, Marciniak - Rygaard (Sekulski 67’), Rozwandowicz (Tosik 46’, Sajdak 80’), Pirulo, Trąbka (Domínguez 59’), Janczukowicz (Gryszkiewicz 59’) - Ricardinho

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama