!reklama!
Początek obecnego sezonu w wykonaniu Łódzkiego Klubu Sportowego jest niemalże perfekcyjny. Niesamowite zwycięstwo w dramatycznych okolicznościach z piątą drużyną poprzedniego sezonu PKO BP Ekstraklasy oraz pewna wygrana na inaugurację nowego sezonu Fortuna 1 Ligi z całą pewnością nie przyszły by, gdyby nie praca Wojciecha Stawowego, który powoli pracuje nad odkupieniem swoich win u kibiców ŁKS-u.
Jednym z powodów odkupienia Wojciecha Stawowego w oczach sympatyków jest z całą pewnością sposób, w jaki przeżywa mecze wraz z zespołem. Widać to było m.in. podczas serii rzutów karnych odbywającej się na zakończenie pucharowego meczu ze Śląskiem Wrocław. Trener Stawowy bardzo mocno przeżywał to, co dzieje się pod bramką zlokalizowaną po drugiej stronie boiska, niemalże eksplodując po każdej udanej próbie ełkaesiaków. Po zakończonym spotkaniu i ostatecznej wiktorii, wbiegł nawet do kółeczka zawodników cieszących się na środku boiska.
(W pierwszych fragmentach filmu trener Stawowy znajduje się w prawym dolnym rogu)
Już po tym zwycięstwie nie brakowało głosów podziwu kierowanych względem szkoleniowca. Sytuację polepszył jednak film z szatni ŁKS-u po zwycięskim meczu z Odrą Opole (4:0).
???? KTO WYGRAŁ MECZ?! #ODRŁKS pic.twitter.com/jwdqJ03XWY
— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) August 28, 2020
Obrazki, które nie były spotykane podczas prowadzenia łódzkiego klubu przez trenera Kazimierza Moskala, bardzo ucieszyły sympatyków biało-czerwono-białych. Z pozoru błahe intonowanie pomeczowej przyśpiewki, nawet w najtwardszych przeciwnikach opiekuna drużyny zrodziły do niego nową nić sympatii.
Trener Stawowy mi zaimponił. @wendler_kamil widzisz to? Jestem już #TeamStawowy!
Nie wiem czy to pod kamerę, czy nie, ale nie musiał. Ryknął. Na teraz jestem w jego teamie!
— Michał Wojciechowski (@Michal__Woj) August 28, 2020
Brawo drużyno! Brawo trenerze!#TeamStawowy ????
— jansnieg08 (@jansnieg08) August 28, 2020
#TeamStawowy po tym filmiku już ostatecznie!
— Bogusław (@Palatinatus1908) August 28, 2020
Nie zabrakło również miłych, choć nieco szyderczych komentarzy.
Zmężniał coś ten Grzesik ostatnio. ????
— Kuniszewsky (@Kuniszewsky) August 28, 2020
Co prawda trener Stawowy nie jest jeszcze ulubieńcem kibiców, jednak wydaje się, że powoli zmierza w dobrym kierunku. Cel z cała pewnością uda się zrealizować, jeżeli ŁKS wygra długo wyczekiwane Derby Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.