ŁKS Commercecon Łódź nie zamierzał gubić punktów na Śląsku
W pierwszym secie BKS Bostik Bielsko-Biała długo dotrzymywał kroku ŁKS-owi Commercecon, ale po punkcie zdobytym przez Lanę Ščukę łodzianki prowadziły już 14:11, co wyglądało na dobrą zaliczkę przed przed końcówką seta. Gospodynie dwukrotnie łapały kontakt po atakach Szczepańskiej-Pogody na 17:18 i 18:19, ale końcówka znów należała już tylko do ŁKS-u, który wygrał pewnie 25:21.W drugim secie bardzo szybko podopieczne Alessandro Chiappiniego odskoczyły przeciwniczkom. Skuteczne wykończenie akcji przez Aleksandrę Grykę sprawiło, że Wiewióry prowadziły 8:2. W tym secie zbyt wielu emocji nie mieliśmy. Zuzanna Górecka przypieczętowała wygraną 25:21, a ŁKS prowadził już 2:0.
Początek trzeciej partii zwiastował szybki koniec tej rywalizacji. Dominika Pierzchała zepsuła zagrywkę, co pozwoliło łodziankom wyjść na prowadzenie 9:3. Wiewióry szybciutko zamknęły sprawę rezultatu w tym meczu. 25:12 i 3:0 w całym spotkaniu.
MVP: Lana Ščuka
BKS Bostik Bielsko-Biała 0:3 ŁKS Commercecon Łódź
1. 21:25
2. 21:25
3. 12:25
BKS: Majkowska, Damaske, Szczepańska-Pogoda, Nowicka, Pierzchała, Borowczak, Nowak, Sobiczewska, Chmielewska, Abramajtys
ŁKS: Witkowska, Górecka, Ratzke, Diouf, Gryka, Ščuka, Maj-Erwardt, Hryschchuk, Gajer, Piasecka
CZYTAJ TAKŻE: Zagraniczne pieniądze mają pomóc ŁKS-owi Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.