reklama
reklama

Łódzka chciwość była problemem dla Dynama Kijów?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Pietrzak

Łódzka chciwość była problemem dla Dynama Kijów? - Zdjęcie główne

ŁKS podsumował mecze el. Ligi Mistrzów | foto Michał Pietrzak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Łódzki Klub Sportowy przedstawił na swoim portalu internetowym podsumowanie z organizacji meczów eliminacji Ligi Mistrzów, w których gospodarzem był zespół Dynama Kijów. Klub ze stolicy Ukrainy grę w europejskich rozgrywkach kontynuować będzie w Krakowie, ponieważ w Łodzi było po prostu zbyt drogo.
reklama

Dynamo Kijów zakończyło granie w Łodzi

Dobiegają końca eliminacje Ligi Mistrzów, w ramach których mogliśmy obejrzeć trzy spotkania na Stadionie Króla. Gospodarzem nie był jednak Łódzki Klub Sportowy, a Dynamo Kijów. Ukraiński zespół z wiadomych przyczyn nie mógł grać na terytorium swojego kraju. 

ŁKS Łódź S.A. podjął się tego wyzwania, ponieważ poza nowoczesnym obiektem dysponuje doświadczoną kadrą administracyjną, co z kolei spełniało wymagania ukraińskiego klubu oczekującego z naszej strony kompleksowej obsługi w zakresie organizacji meczów. ŁKS wywiązał się tu ze wszystkich zobowiązań względem Dynamo Kijów i zagwarantował rzeczoną kompleksowość obsługi, co zresztą doceniła UEFA, wyrażając się z dużą aprobatą na temat jakości organizacji tych trzech dużych wydarzeń - czytamy na oficjalnej stronie internetowej łódzkiego klubu. 

Łódź zbyt droga dla Dynama Kijów

W ostatnich dniach światło dzienne ujrzała informacja, że fazę grupową europejskich pucharów Dynamo rozgrywałoby już w Krakowie na obiekcie Cracovii. Ma to związek z wysokimi kosztami, jakie ukraiński klub ponosił w Łodzi. ŁKS wynajmował stadion od MAKiS-u, a następnie od dwukrotnego mistrza Polski obiekt podnajmowało Dynamo Kijów. 

Uwagę zwrócił na to łódzki społecznik. Na fanpage'u Kosmografie - pisze Kosma Nykiel możemy przeczytać, że przez chciwość w Łodzi straci na tym na tym nie tylko miejska spółka, ale także łódzkie hotele i knajpy. Rozgrywanie meczów Dynama Kijów w europejskich pucharach właśnie w Łodzi oznaczałoby przyjazd tysięcy kibiców drużyn europejskich, którzy zostawiliby w Łodzi swoje pieniądze, a tak, zyska na tym Kraków i zyska Warszawa. Przypomnijmy, że w stolicy swoje mecze rozgrywał będzie Szachtar Donieck.

Na stronie ŁKS-u Łódź pojawiło się wyjaśnienie dlaczego mecze Dynama Kijów kosztowały ukraiński klub aż tak dużo pieniędzy. Kosma Nykiel napisał na swoim Facebooku, że ŁKS wynajmował stadion od MAKiS-u za 60 tysięcy złotych, po czym udostępniał go kijowianom za dziesięciekrotność tej sumy. Właśnie dlatego ukraiński klub zdecydował się na przeprowadzkę do Krakowa, gdzie koszty będą dla nich 3 razy mniejsze.

Pragniemy wyjaśnić, że organizacja meczów eliminacji Ligi Mistrzów ze względu na wiele czynników, w tym m.in. wytyczne UEFA dot. bezpieczeństwa, wiąże się z dużymi kosztami stałymi poniesionymi w tym przypadku przez nasz klub. I nie chodzi tu tylko o wynajęcie obiektu, ale przede wszystkim o wymóg bardzo kosztownego w przypadku tego typu wydarzeń zatrudnienia ochrony i stewardów nie tylko w dniu meczowym, ale także w inne dni, np. w trakcie oficjalnych treningów (w samym dniu meczowym koszt wynajęcia ochrony, czyli minimum 200 pracowników ochrony – 60 tys. zł netto; w pozostałe dni – 20 pracowników ochrony), a poza tym obsługi kas i systemu biletowego, zabezpieczenia medycznego, cateringu, intensyfikacji działań marketingowych promujących wydarzenia, wyposażenia biur w niezbędny sprzęt i nadplanowego zaangażowania ze strony wszystkich pracowników klubu – wyjaśnia ŁKS Łódź. 

ŁKS wraz z Miejską Areną Kultury i Sportu spełnił oczekiwania Dynamo Kijów w każdym z tych względów i sprostał wymaganiom UEFA, a należy tu wspomnieć o tym, że nie w każdym przypadku poniesione koszty udało się zbilansować uzyskanymi wpływami (mecz Dynamo Kijów – Sturm Graz), bo zgodnie z umową zawartą z ukraińskim klubem, ewentualne wpływy były tu ściśle skorelowane z frekwencją na wydarzeniach - czytamy dalej na stronie ŁKS-u. 

Dlaczego ŁKS Łódź zdecydował się na organizację meczów Dynama Kijów?

Dla Łódzkiego Klubu Sportowego Sportowa solidarność w obliczu tragedii wojny i zwykła ludzka empatia to kluczowe powodu, dla których łodzianie zdecydowali się pomóc kijowianom w sprawnym rozgrywaniu meczów

Dlaczego ŁKS podjął się więc tego wyzwania? Z wielu względów, których nie da się wprost przeliczyć na pieniądze i być może właśnie dlatego nie wszyscy mają ochotę uwzględnić je w swoich rozważaniach. Sportowa solidarność w obliczu tragedii wojny czy zwykła ludzka empatia ważą dziś może mniej niż kiedyś, ale dla nas też były kluczowym argumentem. Nie będziemy też ukrywać, że ważną rolę odegrała tu możliwość promocji naszego miasta, Stadionu Miejskiego im. Władysława Króla i pośrednio także Łódzkiego Klubu Sportowego, bo przecież dzięki tym wydarzeniom, zaangażowaniu ŁKS-u i Miejskiej Areny Kultury i Sportu, naszą Łódź odwiedziły trzy zasłużone kluby na czele z dwukrotnym zdobywcą Pucharu Europy (Benfica - przyp. red.)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama