Przypomnijmy, że Łódzki Klub Sportowy całkiem dobrze rozpoczął sezon 2019/2020. W dwóch pierwszych kolejkach zdobył 4 punkty i wydawało się, że piłkarze trenera Kazimierza Moskala będą w stanie dać w tym sezonie dużo radości swoim kibicom.
!reklama!
Później coś się jednak zacięło. Łódzki beniaminek poniósł 8 ligowych porażek z rzędu i w połowie września, po porażce z Pogonią Szczecin, spadł na 16. lokatę.
Światełko w tunelu pojawiło się tydzień temu, kiedy to ŁKS pokonał w bezpośrednim pojedynku dwóch dotychczas najsłabszych drużyn w ekstraklasie Koronę Kielce 4:1 i zmniejszył stratę punktową do przedostatniego miejsca do zaledwie jednego punktu.
Ten punkt udało się zdobyć w Zabrzu, co w połączeniu z sobotnią porażką kielczan z Wisłą Płock pozwoliło łódzkiej ekipie zrównać się punktami z Koroną i przeskoczyć ją w ligowej tabeli. Kolejnym celem ŁKS-u będzie wydostanie się ze strefy spadkowej. W chwili obecnej do trzynastej Wisły Kraków łodzianie tracą 3 punkty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.