Jak informuje portal Łódzki Sport, łodzianki zaczęły słabo. Przyjezdne dominowały na siatce. Dopiero kiwka Roberty Ratzke dała gospodyniom drugi punkt, przy ośmiu zdobytych przez policzanki. W obu zespołach najwięcej akcji przechodziło przez środek. Chociaż ełkaesianki nieco się rozruszały, po kontrze, idealnie skończonej przez Scukę, nadal do wyrównania brakowało im czterech punktów. Valentia Diouf zagrała asa. Po długiej wymianie, wydawało się, że ŁKS wyrówna, ale przy autowym ataku Martyny Łukasik z Chemika sędzia dopatrzył się blokautu. Brakocević Canzian była nie do zatrzymania. Potrafiła minąć nawet potrójny blok. Chiappini wziął czas, bo ŁKS przegrywał 15:19. Na boisku pojawiła się Julita Piasecka. Nie pomogła.
ŁKS Commercecon – Chemik Police 2:3
(17:25, 20:25, 26:24, 25:20, 13:15)
ŁKS Commercecon: Ratzke, Scuka, Witkowska, Diouf, Gryka, Górecka, Maj-Erwardt (libero), oraz Piasecka.
Więcej na temat meczu przeczytacie w artykule Filipa Kijewskiego Mistrz Polski lepszy od ŁKS-u o dwa punkty. Pierwsza porażka łodzianek
Byliście na meczu? Zajrzyjcie do naszej galerii i poszukajcie siebie na zdjęciach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.