Widzew Łódź rozpoczął wietrzenie szatni
Po zakończeniu fenomenalnej w wykonaniu Widzewa Łódź, rundy jesiennej beniaminek PKO Ekstraklasy poinformował, że czterech zawodników będzie miało olbrzymi problem z graniem w pierwszym zespole i najlepiej dla nich, jak i dla samego klubu będzie, jeśli poszukają sobie nowego pracodawcy.Wśród tej czwórki był Karol Danielak. 31-latek dołączył do Widzewa, przechodząc z Podbeskidzia w lipcu 2021 roku, gdy łodzianie grali jeszcze w Fortuna 1 Lidze. Na szczeblu pierwszoligowym Karol Danielak okazał się niezwykle cennym ogniwem w układance Janusza Niedźwiedzia. Były piłkarz Pogoni Szczecin potrafił pokazać swoją przebojowość i ciąg na bramkę, która nie raz, nie dwa pomagała klubowi z al. Piłsudskiego 138.
Zmierzch kariery Danielaka w Widzewie Łódź
Po transferze Mato Miloša, Chorwat występował na lewej stronie, ale tylko z konieczności, gdyż kontuzji doznał Fábio Nunes. Po powrocie do gry Portugalczyka, Miloš powędruje na naturalną dla siebie prawą flankę, gdzie występował Danielak. Oprócz tej dwójki w składzie Janusz Niedźwiedź ma także Pawła Zielińskiego. Trener Widzewa wprost powiedział, że Miloš i Zieliński mają większe szanse na grę niż Karol Danielak, a klub nie potrzebuje aż trzech zawodników na jedną pozycję.31-latek zdobył zagrał dla Widzewa Łódź 50 spotkań, w których może pochwalić się 5 golami i 4 asystami. Czterokrotny mistrz Polski podziękował Danielakowi za wkład w rozwój drużyny i życzy wszystkiego najlepszego na przyszłość. Kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron.
CZYTAJ TAKŻE: Pomocnik ŁKS-u Łódź pomaga narodowi ukraińskiemu
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.