Pierwsze minuty towarzyskiego meczu były dosyć wyrównane z lekkim wskazaniem na Biało-Czerwono-Białych. ŁKS wychodził wysokim pressingiem na obrońców Worskły, podczas gdy budowali oni akcje od własnej bramki. Defensorzy z Ukrainy nie popełniali jednak przy tym błędów i radzili sobie z naciskami ełkaesiaków. W 24. minucie beniaminek PKO Ekstraklasy zdobył bramkę na 1:0. Samuel Corral po otrzymaniu podania od Pirulo, wykonał zwód i z linii pola karnego oddał mocny strzał. To uderzenie zdołał obronić bramkarz Worskły, ale wypuścił piłkę przed siebie i zdołał do niej dopaść Adam Ratajczyk, który pewną dobitką skierował futbolówkę do siatki.
Sześć minut później było już 2:0 dla ŁKS-u. Po dośrodkowaniu Pirulo z rzutu rożnego piłka trafiła do Macieja Dąbrowskiego, który po zamieszaniu w polu karnym, z bliskiej odległości podwyższył prowadzenie łodzian. Było 2:0 i Rycerze Wiosny nie zamierzali cofać się do obrony, żeby bronić wyniku, tylko cały czas starali się zdobyć trzecią bramkę. Udało im się to dopiero w 45. minucie, kiedy Pirulo po podaniu Dragoljuba Srnicia, technicznym uderzeniem pokonał bezradnego bramkarza z Ukrainy.
Po przerwie obraz gry uległ zmianie i to Worskła groźniej atakowała. W 62. minucie Ukraińcy dopięli swego i strzelili kontaktową bramkę. Po błędzie indywidualnym Macieja Dąbrowskiego, praktycznie do pustej bramki skierował piłkę Luizao. Trzeba przyznać, że ŁKS spisywał się gorzej niż w pierwszej połowie, Rycerze Wiosny grali niedokładnie i zaliczali dużą ilość niepotrzebnych strat. W 70. minucie po faulu Jana Sobocińskiego przed polem karnym, rywale stanęli przed okazją na pokonanie Dawida Arndta z rzutu wolnego. Do piłki podszedł Artur i Brazylijczyk znakomitym uderzeniem umieścił piłkę w lewym dolnym rogu bramki. Jak się później okazało, nie było to ostatnie trafienie w tym meczu. W 82. minucie Worskła zdołała doprowadzić do remisu za sprawą Oleksandra Tkachenko, który popisał się efektownym uderzeniem z dystansu.
ŁKS w sparingu z Worskłą Połtawa rozegrał dwie, zupełnie inne połowy. Z pewnością podopieczni trenera Kazimierza Moskala mogą mieć do siebie pretensje za kiepską postawę w drugiej części gry, bowiem dali sobie wbić aż trzy bramki i zamiast pewnie wygrać – jedynie zremisowali. Przed Biało-Czerwono-Białymi jeszcze dwie gry kontrolne podczas zgrupowania w Turcji. Już we wtorek, ełkaesiacy zagrają z zespołem Napredak Krusevac, a w piątek zmierzą się z Proleterem Nowy Sad. Obie te ekipy występują na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Serbii.
ŁKS Łódź – Worskła Połtawa 3:3 (3:0)
1:0 – Adam Ratajczyk (24.)
2:0 – Maciej Dąbrowski (31.)
3:0 – Pirulo (45.)
3:1 – Luizao (62.)
3:2 – Artur (70.)
3:3 – Oleksandr Tkachenko (82.)
Skład ŁKS-u: Budzyński (46. Arndt) - Bogusz (64. Sójka), Rozwandowicz (64. Gracia), Dąbrowski (64. Sobociński), Vidmajer (46. Grzesik), Srnić (64. Sajdak), Wolski (46. Piątek), Guima (64. Sekulski), Pirulo (64. Ramirez), Ratajczyk (77. Piela), Corral (46. Wróbel).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.