Zawodniczka była częścią zespołu Marcina Gortata, który ostatecznie przegrał w sobotę Z Wojskiem Polskim po dogrywce. Dla Oli Wójcik ten mecz był przede wszystkim nowym doświadczeniem.
- Rzadko zdarza mi się wystąpić w roli koszykarki - mówiła na codzień przyjmująca siatkarskiego ŁKS-u Commercecon. - Tu jednak było naprawdę przyjemnie, z dobrą zabawą i uśmiechem.
Wójcik po nieobecności w pierwszej części sezonu reprezentacyjnego przygotowuje się w Spale, by wspomóc zespół Jacka Nawrockiego. - Mam być gotowa na kwalifikacje do igrzysk olimpijskich i mecze mistrzostw Europy, kiedy liczę, że uda mi się wspomóc koleżanki. Miałam trochę przerwy, więc teraz na tej świeżości liczy się przede wszystkim złapanie formy - mówiła.
25-latka przedłużyła już swój kontrakt z łódzkim klubem. Czy zna już wszystkie klubowe koleżanki, zwłaszcza ze swojej pozycji? - O to proszę pytać prezesa - ucięła. - Psychicznie jestem jednak gotowa na nowy sezon. Obronę tytułu mistrzyń Polski traktujemy jako kolejne wyzwanie, którego się podejmiemy. Wszyscy mamy nadzieję, że z pozytywnym skutkiem - zakończyła.
Polskie siatkarki trenują obecnie w Spale. Jeszcze w lipcu czekają je mecze towarzyskie w Ostrowcu Świętokrzyskim i mocno obsadzony turniej w Moskwie. W sierpniu rywalizować będą w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich, a później także w mistrzostwach Europy, które współorganizuje Łódź. Ola Wójcik do klubu wróci zatem we wrześniu, by przygotować się do rozpoczynającego się pod koniec października sezonu ligowego.