Trener Kazimierz Moskal podkreśla, że mimo przegranej ŁKS wysoko zawiesił poprzeczkę Legii. Opiekun łodzian ma jednak pretensje do swoich zawodników za to, że dopuścili do utraty pierwszej bramki w zbyt łatwy sposób:
- Do pewnego momentu, ten mecz układał się tak jak zakładaliśmy, czyli strzeliliśmy bramkę i prowadziliśmy 1:0. Myślę, że zbyt łatwo straciliśmy pierwszą bramkę. Legia dopięła swego i wygrała ten mecz. W przekroju całego spotkania, to warszawiacy byli lepsi, ale w piłce nie zawsze wygrywa lepszy. Wydaje mi się, ze mimo porażki postawiliśmy wysoko poprzeczkę – skomentował opiekun ŁKS-u, po czym dodał - Przyjechaliśmy tutaj walczyć, ale musieliśmy liczyć się z tym, że z Legią nie będzie łatwo o zwycięstwo. Przy odrobinie szczęścia, może nawet wywieźlibyśmy stąd punkty, niestety nie udało się, ale ta przegrana nie przesądza o naszym spadku. Przed nami kolejne spotkania i dalej musimy robić swoje.
Debiut w biało-czerwono-białych barwach zaliczyło w niedzielę pięciu zawodników, w tym młodzieżowiec Przemysław Sajdak. Jak trener ocenił postawę 20-latka?
- Jestem zadowolony z jego występu. Trzeba wziąć pod uwagę, że dla Przemka był to pierwszy mecz o punkty w barwach ŁKS-u. Ten zawodnik prezentował się dobrze na zgrupowaniu w Turcji i teraz dostał swoją szansę. Uważam, że zagrał dobrze, mimo tego, że drużyna przegrała. Gra przeciwko Legii na wyjeździe z pewnością nie była dla niego łatwym zadaniem, ale wydaje mi się, że zrealizował założenia, które zostały przed nim postawione - skomentował szkoleniowiec ŁKS-u.
Trener Aleksandar Vuković spodziewał się trudnego meczu, ponieważ wiedział, że ŁKS jest niewygodnym przeciwnikiem. Szkoleniowiec Legii cieszy się, że jego zespół zdołał odrobić straty i zgarnąć trzy punkty:
- Najważniejsze jest to, że osiągnęliśmy nasz cel, czyli rozpoczęliśmy rundę od zdobycia trzech punktów. Nie było to łatwe, ale zrealizowaliśmy zadania taktyczne i wygraliśmy to spotkanie. Cieszy fakt, że drużyna pomimo utraty bramki potrafiła się podnieść oraz postawa zawodników wchodzących z ławki, którzy dużo wnieśli do naszej gry. ŁKS spisał się dużo lepiej w obronie niż podczas naszego pierwszego spotkania. Widać, że nowi defensorzy dają drużynie sporo – ocenił opiekun wicemistrzów Polski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.