Widzewiacy nie obejrzą meczu z wysokości trybun
W sobotę o godzinie 20:00 zabrzmi pierwszy gwizdek w 4. kolejce ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Widzewem Łódź. Na dzień przed tym wydarzeniem wrocławski klub oznajmił, że na trybuny nie zostaną wpuszczeni kibice klubu z Łodzi.
Działając w trosce o bezpieczeństwo wszystkich uczestników imprezy masowej, WKS Śląsk Wrocław informuje, że w oparciu o regulamin rozgrywek, podjął decyzję o zamknięciu sektora kibiców gości (trybuna X) podczas sobotniego meczu 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław – Widzew Łódź - czytamy w oświadczeniu Śląska.
Klub z Dolnego Śląska podkreśla, że szykował się od kilku tygodni do zabezpieczenia sobotniego meczu z udziałem kibiców Widzewa, ale po niepokojących przesłankach, które docierały do klubu, zadecydowano, że fani czerwono-biało-czerwonych nie dostaną pozwolenia na obejrzenie meczu z wysokości trybun.
Pragniemy podkreślić, iż bezpieczeństwo każdego uczestnika naszych meczów jest dla nas wartością nadrzędną i niepodważalną. Od kilku tygodni wrocławski klub intensywnie pracuje nad należytym zabezpieczeniem sobotniej imprezy. Jednakże w ostatnich dniach docierały do nas informacje dotyczące nie tylko wzajemnych prowokacji zantagonizowanych grup kibiców i niespotykanego dotąd wzrostu napięcia, lecz także sygnały świadczące o tym, że na stadionie pojawią się osoby nie będące w żadnym stopniu zainteresowane widowiskiem sportowym, a wyłącznie próbami zakłócania porządku i łamania prawa - napisał klub z Wrocławia.
Prawdopodobnie może chodzić m.in. o zniszczony mural Śląska na Nowym Dworze we Wrocławiu. Mural kibiców Śląska widniał przy ul. Rogowskiej od około 15 lat, ale w nocy ze środy na czwartek nieznani sprawcy zalali go zużytym olejem silnikowym oraz zamalowali sprejem.
Wygląda na to, że mural na Nowym Dworze to nie jest wyjątek. Pseudokibice Widzewa Łódź pochwalili się w internecie, że zniszczyli więcej graffiti Śląska we Wrocławiu. Obie drużyny spotkają się już w sobotę na Tarczyński Arena. Co tu dużo mówić - fani obu drużyn nie przepadają za sobą i akcja łodzian związana jest z pewnością z nadchodzącym spotkaniem - czytamy w Gazecie Wrocławskiej.
Decyzja Śląska zaskoczniem dla Widzewa Łódź
Swoje oświadczenie wypuścił także zarząd Widzewa Łódź, dla którego decyzja Śląska o nie wpuszczeniu łódzkich fanów na stadion, jest zaskoczeniem.
W trakcie minionego sezonu Widzew Łódź S.A. czynił starania, by mecze rozgrywane w Sercu Łodzi odbywały się przy udziale grup kibiców gospodarzy oraz gości, zawsze starając się zachować najwyższe standardy bezpieczeństwa. Na przeszkodzie nie stawały kibicowskie relacje oraz status imprez masowych podwyższonego ryzyka. Pomimo wydarzeń, jakie miały miejsce przed meczem Widzew Łódź - Śląsk Wrocław w 2019 roku, kibice Śląska odwiedzili stadion Widzewa razem z zaprzyjaźnionymi fanami Miedzi Legnica podczas spotkania rozegranego w 2021 roku - czytamy na portalu Widzewa Łódź.
CZYTAJ TEŻ: Dynamo Kijów triumfuje na stadionie ŁKS-u Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.