Tomasz Stamirowski, właściciel Widzewa: „Ta drużyna jest tańsza”
Tematem, który od kilkunastu miesięcy bardzo elektryzował fanów Widzewa, są wynagrodzenia dla piłkarzy łódzkiego zespołu. Zdecydowana większość kibiców uważała, że zawodnicy są przepłacani i zarabiają za dużo, jak na prezentowane przez siebie umiejętności.!reklama!
Wygląda na to, że taka sytuacja w Widzewie nie ma już miejsca. Przypomnijmy, że z drużyną pożegnali się m.in. Marcin Robak, Mateusz Możdżeń, Łukasz Kosakiewicz i Wojciech Pawłowski, którzy mocno obciążali budżet klubu.
- Na pewno drużyna [obecnie - przyp. red.] jest tańsza. To jest jedno. Taniej nas kosztuje patrząc na cyferki, zestawiając nawet budżet 11-miesięczny z poprzedniego sezonu z 12-miesięcznym obecnie - mówi Tomasz Stamirowski. - Druga rzecz to pewne przebudowanie i zwiększenie formuły motywacyjnej, czyli możliwość „podniesienia pieniędzy z murawy”.
System motywacyjny w Widzewie. Kibice są na tak
Wśród komentarzy pod materiałem wideo wyróżnia się pochwała nowego właściciela Widzewa za właśnie takie podejście do wynagrodzenia dla piłkarzy.„Pieniądze dodatkowe podnoszone z murawy...to jest najlepsze rozwiązanie i również dla piłkarzy.Dodatkowa motywacja ,a przy okazji rozwój piłkarski może przy tym iść. Elegancko.Brawo panie Tomaszu za ogarnięcie tego klubu w ciężkim czasie” - brzmi najwyżej oceniony komentarz pod wywiadem.
Wygląda na to, że obrany obecnie w Widzewie system motywacyjny spełnia swoje zadanie. Start sezonu w wykonaniu widzewiaków jest bardzo dobry. Chociaż mało kto się tego spodziewał, to piłkarze trenera Niedźwiedzia plasują się w samym czubie tabeli i z każdym tygodniem stają się coraz poważniejszym kandydatem do walki o awans do PKO Ekstraklasy.
Cała rozmowa z Tomaszem Stamirowskim dostępna jest TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.