Opiekun łodzian podkreśla, że jego zespół źle zaczął spotkanie z Wisłą, ma również pretensje do zawodników o to w jaki sposób tracili bramki:
- Przegraliśmy z kretesem, nawet gdybym próbował sobie wcześniej wyobrazić jak ten mecz mógłby przebiegać, to chyba nie przewidziałbym takiego scenariusza w najczarniejszych snach. Nie mogliśmy gorzej zacząć tego spotkania jak od czerwonej kartki i straty bramki. Udało nam się do doprowadzić do remisu, ale nie dotrwaliśmy z tym rezultatem do przerwy. Znowu sprezentowaliśmy bramki przeciwnikowi. Ten mecz podsumował w jaki sposób tracimy gole. Ciężko powiedzieć coś pozytywnego, chcieliśmy zakończyć rok zwycięstwem udać się na święta w lepszych nastrojach. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Dobrze, że ta runda się skończyła, bo potrzebujemy odpoczynku. Chcemy wejść w rundę rewanżową z czystymi głowami – skomentował trener Kazimierz Moskal.
Szkoleniowiec Wisły Kraków cieszy się, że jego podopieczni w końcu zdołali wygrać na wyjeździe. Mimo zwycięstwa trener zdaje sobie sprawę z tego, że przed zespołem jest jeszcze wiele pracy:
- Bardzo się cieszymy, że wygraliśmy na wyjeździe, bo już dawno nam się to nie udało, tym bardziej w takiej sytuacji, w której się znajdujemy. Gratuluję zespołowi, że kontrolował emocje, które były ogromne. Dzięki temu w drugiej połowie dobrze budowaliśmy ataki pozycyjne, które były kluczowe. Cieszę się, że potwierdzaliśmy przewagę kolejnymi sytuacjami i bramkami. Dostaliśmy kopa mentalnego na zimę. Zdajemy sobie sprawę, że możemy być zadowoleni z dzisiejszego zwycięstwa, ale wiemy, że tylko ciężka praca pomoże nam w wygrywaniu – powiedział trener Artur Skowronek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.