Łodzianie w środę grali z GKS-em Tychy w Totolotek Pucharze Polski, a już w sobotę powalczą o punkty w PKO Ekstraklasie z bardzo mocnym rywalem – Lechem Poznań. Podopieczni trenera Dariusz Żurawia mają za sobą trzy wygrane spotkania z rzędu, w których nie stracili nawet jednej bramki. Czy ełkaesiaków stać na zwycięstwo w tym pojedynku?
O pucharowej przegranej z GKS-em Tychy
- Nie ukrywam, że w Tychach zagraliśmy słabe spotkanie, liczyłem na to, że pomimo kilku zmian w składzie, zaprezentujemy się lepiej i jestem mocno rozczarowany postawą niektórych zawodników. O pewnych rzeczach mówi się jednak tylko w szatni, więc nie podam żadnych nazwisk. Żałuję, bo jechaliśmy z nadzieję, że wywalczymy awans - wyjaśnił szkoleniowiec ŁKS-u.
O Lechu Poznań
- Czeka nas trudny pojedynek. Lech zawsze wysoko zawiesza poprzeczkę. Na pewno przed nami niełatwe zadanie. Nie jedziemy do Poznania skazani na pożarcie. Wygraliśmy z wiceliderem i jeśli podobnie zagramy w sobotę to jesteśmy w stanie przywieźć stamtąd korzystny wynik. Mamy napięty kalendarz, bo gramy w ostatnim czasie co trzy dni, ale Lech jest w takiej samej sytuacji, bo też grał wczoraj pucharowy mecz - powiedział trener Kazimierz Moskal.
O zmianach w składzie
- Trudno powiedzieć jakich dokonam zmian w składzie, ale na pewno one będą. Kilku zawodników ma po spotkaniu z GKS-em problemy zdrowotne. Dopiero jutro okaże się ilu mamy zdrowych graczy i kto znajdzie się w kadrze meczowej - zakończył opiekun łodzian.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.