reklama
reklama

Widzew Łódź ma pecha do pięknych bramek rywali. Świetne zawody przy al. Piłsudskiego 138

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Widzew.com/Marcin Bryja

Widzew Łódź ma pecha do pięknych bramek rywali. Świetne zawody przy al. Piłsudskiego 138 - Zdjęcie główne

Widzew Łódź przegrywa po świetnym meczu | foto Widzew.com/Marcin Bryja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPodopieczni Janusza Niedźwiedzia znów zagrali bardzo dobre zawody. Niestety drugi raz w tym sezonie przegrali, ale ani piłkarze, ani trener, ani kibice nie mają się czego wstydzić. Widzew Łódź zagrał bardzo dobre spotkanie przeciwko Lechii Gdańsk, która wygrała dzięki przepięknym bramkom swoich zawodników.
reklama

Widzew Łódź - Lechia Gdańsk. Jak padały gole?

0:1 (5’) - Zaskakujący strzał Macieja Gajosa. Pomocnik Lechii strzelił z ok. 20 metrów i pokonał Henricha Ravasa

1:1 (12’) - Bardzo szybko Widzew wziął się do roboty. Już pięć minut po golu dla Lechii faulowany w polu karnym gości został Bartłomiej Pawłowski. Do piłki podszedł sam poszkodowany i wyrównał stan meczu.

1:2 (40’) - Parę minut przed przerwą Lechia Gdańsk ponownie wyszła na prowadzenie. Flávio Paixão uderzał z dystansu, z czym poradził sobie jeszcze Ravas, ale przy dobitce Łukasza Zwolińskiego był bez szans. 

2:2 (71’) - Fanstastyczne, fenomenalne podanie z lewej strony od Fábio Nunesa, które na bramkę zamienił Jordi Sánchez. Cudowna akcja Widzewiaków. 

reklama

2:3 (85’) - Sama końcówka meczu i błysk geniuszu Flávio Paixão. Portugalczyk cudownym uderzeniem w okienko ustalił wynik meczu. 

Widzew Łódź - Lechia Gdańsk. Pozostałe sytuacje

22’ - Blisko był Fábio Nunes. Portugalczyk uderzał z lewej strony i z trudem interweniował Buchalik.

26’ - Znów Widzew w akcji. Tym razem Dominik Kun próbował sił płaskim strzałem, ale próba pomocnika gospodarzy nie przyniosła powodzenia.

54’ - Pawłowski wypatrzył Dominika Kuna, a ten piętą starał się umieścić piłkę w bramce. Efektowna próba pomocnika była jednak niecelna.

64’ - Conrado napędził sporo strachu fanom Widzewa. Skrzydłowy Lechii został zatrzymany jednak przez Henricha Ravasa. 

reklama

90’ - Świetna podwójna interwencja Buchalika, który uratował 3 punkty dla swojego zespołu. Bramkarz Lechii najpierw zatrzymał Danielaka, a sekundy później Jakuba Sypka. 

Widzew Łódź 2:3 Lechia Gdańsk
0:1 - Marcin Gajos 5'
1:1 - Bartłomiej Pawłowski 12' (k.)
1:2 - Łukasz Zwoliński 40'
2:2 - Jordi Sánchez 71'
2:3 - Flávio Paixão 85'

Widzew: Ravas - Stępiński, Żyro, Czarobadżijski - Zieliński (Danielak 62’), Kun (Sánchez 62’), Hanousek, Nunes (Kreuzriegler 81’) - Terpiłowski (Sypek 81’), Letniowski (Shehu 73), Pawłowski 

reklama

Lechia: Buchalik - Stec, Maloča, Nalepa, Pietrzak - Gajos, Tobers (Kubicki 85’), Clemens (Sezonienko 81’), Conrado (Koperski 81’) - Zwoliński (Biegański 88’), Flavio (Zjawiński 88’)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama