Widzew Łódź gotowy na rundę wiosenną?
Widzew Łódź przeszedł już próbę generalną przed ligowymi zmaganiami na zapleczu ekstraklasy. Gracze prowadzeni przez Janusza Niedźwiedzia w ostatnim sparingu wznowieniem rywalizacji ligowej podzielili zremisowali z dobrze znaną już czterokrotnemu mistrzowi Polski, drużyną z Ukrainy.Przed dwoma laty Inhułeć Petrowe okazał się lepszy od Widzewa prowadzonego wtedy jeszcze przez Marcina Kaczmarka. Ukraińcy wygrali wówczas 1:0. Rok temu czerwono-biało-czerwoni już pod batutą Enkeleida Dobiego także musieli uznać wyższość rywala ze wschodu. Widzew przegrał wtedy 1:3, a jedynego gola strzelił gracz, który miał krótki epizod w łódzkim klubie, Caique.
Teraz Widzew Łódź zmierzył się z rywalem po raz trzeci i trzeci raz z innym trenerem. Janusz Niedźwiedź i jego podopieczni zremisowali z Inhułeć Petrowe 1:1 w ostatnim sparingu przed startem Fortuna 1 Ligi. Nie wiemy jednak kto strzelił, kto asystował i jak wyglądało zestawienie łódzkiej drużyny, gdyż decyzją sztabu szkoleniowego Widzewa mecz zachowany był w ścisłej tajemnicy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.