reklama
reklama

Widzew Łódź pokazał charakter! Gra w 10? To nie problem [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Widzew Łódź pokazał charakter! Gra w 10? To nie problem [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPodopieczni trenera Enkeleida Dobiego, chociaż przegrywali do przerwy 0:1 i grali o jednego zawodnika mniej, zdołali wyszarpać jeden punkt. Bramkę na wagę remisu zdobył dla Widzewa Łódź, Patryk Mucha, który dobił strzał Marcina Robaka. 
reklama

Widzew Łódź - Radomiak Radom. Tak padały gole
0:1 (38’) - Widzewiacy nie potrafili oddalić zagrożenia od własnej bramki po dośrodkowaniu z lewej flanki. Piłkę przed pole karne wybił Krystian Nowak, ale zrobił to za krótko. Do strzału z woleja złożył się Mateusz Bodzioch, ale uderzenie sprzed szesnastki Widzewa zupełnie mu nie wyszło. Futbolówka trafiła pod nogi Karola Angielskiego, który również przy dużym udziale szczęścia umieścił ją w siatce. Piłka po strzale Angielskiego trafiła w Krystiana Nowaka i zupełnie zmyliła Wrąbla. Było to podwójne nieszczęście gospodarzy, bowiem w poprzedniej akcji z boiska po czerwonej kartce wyleciał Mateusz Możdżeń. 

reklama

1:1 (72’) - Bodzioch popełnił fatalny błąd przy wyprowadzeniu piłki, którą stracił na rzecz Michalskiego. Ten wpadł w pole karne i dograł do będącego na 5. metrze Marcina Robaka. Robak krzyżakiem próbował zaskoczyć Kochalskiego, ale golkiper Radomiaka odbił uderzenie kapitana Widzewa. Do piłki dopadł jednak Patryk Mucha i uderzeniem z pierwszej piłki wyrównał stan meczu. 

Widzew Łódź - Radomiak Radom. Pozostałe okazje:
9’ - Napastnik Radomiaka, Karol Angielski oddał w kierunku bramki Widzewa bardzo groźny strzał. Jakub Wrąbel z najwyższym trudem sparował piłkę na słupek i uratował bezbramkowy remis.

25’ - Dawid Abramowicz popędził lewą stroną boiska i dośrodkował niewygodną piłkę między bramkarza, a obrońców. Futbolówka przeszyła całe pole karne i minimalnie minęła lewy słupek bramki Wrąbla.

reklama

26’ - Piłka znalazła się w bramce Widzewa po strzale z 6.metra Karola Angielskiego, ale arbiter dopatrzył się wcześniej faulu na jednym z zawodniku Widzewa.

34’ - Mateusz Radecki podprowadził piłkę przed pole karne Widzewa i zdecydował się na groźne uderzenie, które Jakub Wrąbel bez zarzutu sparował do boku. Radomiak coraz śmielej poczyna sobie jednak przy al. Piłsudskiego. 

44’ - Dawid Abramowicz ustawił piłkę w okolicy 25. metra przed bramką Wrąbla i potężnie huknął z rzutu wolnego. Jakub Wrąbel kolejny raz stanął na wysokości zadania i uchronił swój zespół przed stratą gola.

65’ - Po rzucie rożnym Widzewa z kontrą wyszli piłkarze Radomiaka. Karol Angielski dostrzegł wybiegającego na czystą pozycję jednego z kolegów, ale Jakub Wrąbel zachował się bardzo czujnie i wyszedł daleko za pole karne uprzedzając swojego przeciwnika i zażegnując niebezpieczeństwo. 

reklama

83’ - Marcin Robak świetnie się zastawił w środku pola, a następnie piękną ruletą zwiódł dwóch rywali. Kapitan Widzewa próbował wypuścić na pozycję „sam na sam” Michaela Ameyawa, ale zagrał do niego zbyt mocno. 

90+5’ - W jednej z ostatnich akcji meczu, obrońcy Widzewa dopuścili do bardzo groźnej pozycji strzeleckiej we własnym polu karnym, ale znów czujnie zachował się Jakub Wrąbel, który bez wątpienia uratował jeden punkt dla swojego zespołu. 

Widzew Łódź - Radomiak Radom. Bohater meczu
W tym spotkaniu należy wyróżnić kilka postaci. Na wielkie słowa uznania zasłużył Jakub Wrąbel, który dołożył swoje "trzy grosze" do jakby nie patrzeć, korzystnego wyniku, biorąc pod uwagę przebieg meczu. Bardzo dobre spotkanie rozegrał także Mateusz Michalski, który zostawił mnóstwo zdrowia na murawie przy al. Piłsudskiego. Bez niego nie byłoby gola dla Widzewa. To właśnie Michalski odebrał piłkę w strefie obronnej Bodziochowi i posłał płaskie dośrodkowanie do Robaka. Pochwalić należy także strzelca bramki, Patryka Muchę, który oczywiście uratował remis, ale podobnie do Michalskiego, przez cały czas zostawiał serce na boisku. 

Widzew Łódź - Radomiak. Pomeczowe wypowiedzi

- Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli. Wszyscy byliśmy świadkami tego, co się stało szczególnie przed przerwą. Straciliśmy szybko zawodnika i bramkę, w związku z czym musieliśmy bardzo mocno przeorganizować grę zespołu. Całe szczęście, przyniosło to skutek w drugiej połowie, bo zdobyliśmy bramkę, a w doliczonym czasie mieliśmy jeszcze jedną sytuację, w której mogliśmy pokusić się o gola. Na pewno byliśmy zaskoczeni tym, że Radomiak do przerwy się cofnął i dał nam piłkę. Byliśmy z przodu stosunkowo stateczni, mało ruchliwi. Musimy nad tym pracować, bo podejrzewam, że będzie więcej zespołów, które będą do nas przyjeżdżać i tak właśnie grać - powiedział asystent trenera Dobiego, Marcin Broniszewski

W mojej opinii był to brzydki mecz. Dużo w nim było walki i sytuacji stykowych. Wpływ miało na to boisko. Spodziewaliśmy się lepszej płyty, a murawa była bardzo grząska, przez co akcje z obu stron się za bardzo nie zawiązywały. Mecz ułożył się nam dobrze, bo graliśmy większość spotkania w przewadze i strzeliliśmy bramkę. Natomiast nie jesteśmy zadowoleni, bo nie dowieźliśmy prowadzenia do końca, nie zdobyliśmy drugiego gola i nie możemy cieszyć się ze zwycięstwa. Było trochę kontrowersyjnych sytuacji. Według mnie powinna być pokazana jeszcze druga czerwona kartka, kiedy po faulu na Boguszu zawodnik ten leżał cztery minuty poza boiskiem, a my straciliśmy w tym czasie bramkę po akcji w miejscu, gdzie właśnie jego brakowało. Szanujemy jednak ten punkt. Wiemy, z jakim graliśmy przeciwnikiem. Zdajemy sobie sprawę, że Widzew mierzy wysoko. To zasłużony klub, który ma wspaniały stadion, ale bardzo chcielibyśmy wywieźć z niego trzy punkty - skomentował trener Radomiaka, Dariusz Banasik.

Widzew Łódź - Radomiak Radom 1:1 (0:1)
0:1 - Karol Angielski 38'
1:1 - Patryk Mucha 72'

Widzew: Wrąbel - Kosakiewicz, Nowak, Tanżyna, Gach - Michalski (Kun 85’), Możdżeń, Mucha (Grudniewski 90+4’), Samiec-Talar (Ameyaw 61’) - Kita (Poczobut 46’), Tomczyk (Robak 61’)
Radomiak: Kochalski - Bodzioch, Cichocki, Rossi-Branco - Bogusz, Kaput, Radecki (Gąska 76’), Karwot (Fortes 59’), Abramowicz - Leândro (Kozak 76’), Angielski

.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama