Widzew Łódź wypuszcza zwycięstwo z rąk. Łodzianie remisują w Tychach

GKS Tychy zanotował słaby start w tym sezonie Fortuna 1 Ligi, ale od pewnego momentu gracze prowadzeni przez Artura Derbina wygrywali wszystko i ze wszystkimi. Tyszanie podejmowali Widzew po pięciu kolejnych zwycięstwach. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia z kolei od przegranej w Gdyni wygrali trzy mecze i zremisowali jeden w Opolu przeciwko tamtejszej Odrze.

!reklama!

Widzew Łódź częściej operował piłką na boisku GKS-u, ale nie przekładało się to na zdobycze bramkowe. Długo w tym pojedynku utrzymywał się bezbramkowy remis.

Defensywę gospodarzy przełamał w końcu Karol Danielak. Montini przejął przeciągnięte dośrodkowanie Gołębiowskiego i dośrodkował ponownie w pole karne. Centra Włocha okazała się już lepsza, bowiem świetnym uderzeniem wykończył je właśnie Danielak. Na zegarze mieliśmy 68. minutę i w tamtym momencie Widzewiacy byli liderem Fortuna 1 Ligi.

Wydawało się, że łodzianie dowiozą wymarzony rezultat do samego końca, ale w doliczonym czasie gry znów w starciu z Widzewem dał o sobie znać Łukasz Grzeszczyk. Po dośrodkowaniu z głębi pola, Krystian Nowak zbyt krótko wybijał piłkę z pola karnego. Dopadł do niej Grzeszczyk i precyzyjnym uderzeniem dał swojej drużynie cenny punkt.

Widzew mógł zostać liderem Fortuna 1 Ligi, ale i tak sytuacja ma się całkiem dobrze, bowiem łodzianie zbliżyli się do Korony Kielce na odległość 2 oczek. Przypomnijmy, że kielczanie swój mecz w 9. kolejce przegrali z Sandecją Nowy Sącz.

GKS Tychy - Widzew Łódź 1:1 (0:0)
0:1 - Karol Danielak 68'
1:1 - Łukasz Grzeszczyk 90+1'

GKS: Jałocha - Mańka, Nedić, Szymura, Wołkowicz, Żytek (Piątek 66'), Paprzycki (Steblecki 84'), Janiak (Kozina 75'), Grzeszczyk, Biel (Kargulewicz 75'), Nowak (Malec 66')

Widzew: Reszka - Stępiński, Nowak, Tanżyna - Zieliński, Hanousek, Mucha (Montini 61'), Kun (Aziz Tetteh 86'), Danielak (Nunes 86'), Michalski (Dejewski 82') - Guzdek (Gołębiowski 61')