Nowy nabytek łódzkiego klubu dostanie skrzydeł w Widzewie Łódź?
Karierę młody Brazylijczyk zaczynał w klubie spod znaku byka, w drużynie, Red Bull Brasil Campinas Wiadomo chociażby, że RB Salzburg to klub, który ma jedną z najlepiej rozwiniętych siatek scoutingowych na całym świecie, a szkolenie młodzieży stoi tam na najwyższym poziomie. Można zatem przypuszczać, że praca z młodymi zawodnikami w brazylijskim klubie również będzie należeć do najlepszych:
- Cała filozofia klubu została skopiowana z Salzburga. Styl gry również wzorowano na europejskim pierwowzorze, a co roku jeździliśmy na obozy do Austrii, Niderlandów i Niemiec, gdzie graliśmy w różnych turniejach - zdradził Caique, który pochwalił się, że rywalizował m.in. z graczem Liverpoolu, Trentem Alexandrem-Arnoldem.
!reklama!
W styczniu 2018 roku przeniósł się już do drużyny EC Primavera. Drużyna ta występuje na trzecim poziomie rozgrywkowym w stanie São Paulo. Po zaledwie pół roku zmienił drużynę na Real Brasil.
Co o 22-latku z Widzewa Łódź mówią w jego byłym zespole?
Do Polski trafił we wrześniu 2020 roku przez jedną z agencji menadżerskich z siedzibą w Inowrocławiu, która dysponuje umową z czwartoligową Cuiavią Inowrocław. Podopieczni tej agencji trenują codziennie w seniorskiej drużynie z Inowrocławia, gdzie są stale monitorowani przez pracowników agencji. Oprócz tego młodzi piłkarze mają własne treningi prowadzone przez trenerów przygotowania motorycznego.Zainteresowanie nowym nabytkiem Widzewa wyraziła drugoligowa Olimpia Grudziądz, która od początku planowała wypożyczyć Brazylijczyka jedynie na okres rundy jesiennej, gdyż w ekipie z Grudziądza jest już jeden zawodnik spoza Unii Eurpejskiej. Mowa o pochodzącym z tego samego kraju, João Criciumie. Brazylijski zawodnik Olimpii pauzował jednak z powodu zerwania więzadła krzyżowego.
Jak zdradził w rozmowie z nami dyrektor sportowy Olimii Grudziądz, Grzegorz Wódkiewicz, João Criciuma będzie gotowy do grania w rundzie wiosennej, więc nie zdecydowano się przedłużyć wypożyczenia Caiquego:
- Musieliśmy podjąć niełatwą decyzję, ponieważ wiedzieliśmy, że to jest dobry zawodnik. Co prawda nie grał na swojej pozycji, bo według nas to bardziej „szóstka” niż środkowy obrońca, ale w związku z potrzebą zawodnik ten występował u nas w obronie. Bylibyśmy dalej zainteresowani usługami tego zawodnika, ale niestety przepisy dotyczące graczy spoza Unii Europejskiej nam na to nie pozwalają - zdradził dyrektor sportowy Olimpii Grudziądz.
W Olimpii zatem byli bardzo zadowoleni z gry 22-letniego nowego zawodnika Widzewa Łódź. Caique Dias da Cruz zdaniem osób pracujących w Olimpii cechował się bardzo dobrym podaniem i przeglądem pola, dlatego powinien występować na pozycji defensywnego pomocnika:
- Jeśli tylko dobrze przepracuje okres przygotowawczy i będzie grał na swojej pozycji, którą według mnie jest „szóstka”, to powinien sobie poradzić w Widzewie - twierdzi Wódkiewicz - W szatni również nie powinno być żadnego problemu. Jest to bardzo kontaktowa i uśmiechnięta osoba, z którą można spokojnie porozmawiać, głównie po angielsku - dodaje dyrektor sportowy Olimpii Grudziądz.
Urodzony w São Paulo zawodnik został wypożyczony do Widzewa Łódź do końca sezonu z opcją pierwokupu przez klub z al. Piłsudskiego po zakończeniu rozgrywek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.