reklama
reklama

Widzew wygrywa z Górnikiem i powiększa przewagę nad rywalami!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Widzew wygrywa z Górnikiem i powiększa przewagę nad rywalami! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Podopieczni trenera Kaczmarka wygrali z Górnikiem Łęczna 2:1 i umocnili się na pozycji lidera II ligi. Po meczu pozostał jednak niewielki niesmak, ponieważ w drugiej połowie to gospodarze byli dużo groźniejsi od łodzian.
reklama

Początek spotkania należał do Górnika, który szybko zaatakował i zdobył bramkę już w 5. minucie meczu. Dobre dośrodkowanie Stromeckiego z narożnika boiska wykorzystał Baranowski, zamieniając je na bramkę strzałem głową. Goście z Łodzi otrząsnęli się dość szybko po stracie bramki, zaczęli śmielej atakować i to opłaciło się w 17. minucie. Możdżeń zagrał płaską, prostopadłą piłkę do Kosakiewicza, który niepilnowany wyłożył ją przed bramkę Górnika, gdzie błąd popełnił Kalinkowski i wbił futbolówkę do własnej bramki.

Widzew nie oddał inicjatywy, wciąż atakował i ugodził rywala po raz drugi w końcówce pierwszej połowy. W 39. minucie Tanżyna zagrał górną piłkę do Radwańskiego, ten spokojnie opanował ją i wyłożył wprost na nogę Możdżenia, który mocnym strzałem pokonał Rojka. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie.

Drugą część meczu znów lepiej zaczął Górnik, ale już nie tak dobrze jak pierwszą. Widzew z początku próbował jeszcze odpowiadać atakami, ale szybko gospodarze zaczęli wyraźnie dominować. Kolejne fale ataków podopiecznych Kamila Kieresia odbijały się od defensywy Widzewa. Z każdą kolejną akcją ofensywną wydawało się, że obrona ta musi w końcu paść, ale w decydujących momentach albo brakowało celności zawodnikom Górnika, albo świetnie w bramce łodzian spisywał się Pawłowski. Trzeba przyznać, że golkiper Widzewa uratował wynik swojej drużynie, kilkukrotnie broniąc groźne strzały rywali lub wyłapując ich dośrodkowania.

Pomimo tej przewagi, Górnik nie zdołał zdobyć wyrównującej bramki i to podopieczni Marcina Kaczmarka cieszyli się ze zwycięstwa. Dzięki niemu mają oni teraz przewagę 5 punktów nad Górnikiem Łęczna, oraz 6 punktów nad Resovią oraz GKS-em Katowice.

Górnik Łęczna – Widzew Łódź 1:2 (1:2)
1:0
– Paweł Baranowski (5.)
1:1 – Bartłomiej Kalinkowski (17.) (sam.)
1:2 – Mateusz Możdżeń (39.)

Górnik: Rojek – Orłowski, Baranowski, Midzierski, Leandro (K) – Tymosiak (79. Banaszak), Kalinkowski (70. Wójcik), Stromecki, Dzięgielewski – Stasiak (46. Lewandowski), Wojciechowski.

Widzew: Pawłowski – Kosakiewicz, Wołąkiewicz, Tanżyna, Pięczek – Poczobut, Możdżeń (86. Gąsior) – Ojamaa (75. Mandiangu), Radwański, Gutowski – Robak (K) (82. Wolsztyński).

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama