WISŁA PŁ - ŁKS [POMECZOWE OCENY TUŁÓDŹ.PL]

Aby przypomnieć sobie przebieg niedzielnego spotkania, zapraszamy najpierw do przeczytania RELACJI NA ŻYWO oraz RELACJI POMECZOWEJ na naszym portalu.

Przypominamy, że piłkarzy oceniamy w skali od 1 do 10, gdzie 1 to katastrofa, 5 to średni, a 10 to wybitny występ.

MICHAŁ KOŁBA - OCENA: 7
Kapitan ŁKS-u dwa razy musiał wyjmować piłkę z siatki i przynajmniej w jednej z tych okazji mógł zachować się lepiej. Jest to bardzo czujny punkt drużyny, ale co z tego, że Michał jest w stanie wybronić trudne uderzenia rywali, jak jego koledzy z obrony dopuszczają do groźnych sytuacji. Tak właśnie było w spotkaniu z Wisłą.

JAN GRZESIK - OCENA: 6
Wszyscy przy al. Unii tęsknią za Jankiem z tamtego sezonu, czy nawet z pierwszych spotkań tej kampanii. On jednak nie potrafi się ostatnio odnaleźć. Stara się grać bardzo ofensywnie i dobrze mu to wychodzi, ale zapomina o obronie i nie nadąża za rywalami.

KAMIL JURASZEK - OCENA: 6
Drugi występ z rzędu w podstawowej jedenastce i obrońca może go zaliczyć do kategorii: "poprawne". Kamil nie robił wielu błędów, grał uważnie, starał się przerywać ataki przeciwników, ale nie zawsze mu się to udawało.

JAN SOBOCIŃSKI - OCENA: 4
Nie najlepsze zawody w wykonaniu tego młodego gracza. Był słabszy od swojego starszego kolegi na środku. To po prostu nie był dzień Sobocińskiego. Podejmował z reguły nie te decyzje, co potrzeba. Miejmy nadzieję, że w kolejnym spotkaniu będzie lepiej, bowiem ten piłkarz ma ogromny potencjał.

KAMIL ROZMUS - OCENA: 5
Przy okazji meczu z Płocku zadebiutował w PKO Ekstraklasie. Kamil na pewno nie zaliczy tego występu do udanych, bo jego ekipa przegrała po raz piąty z rzędu, ale boczny defensor nie może wstydzić się swojej gry. Widać było, że jest trochę spięty, ale ostatecznie nie zagrał źle. Na pewno spisał się lepiej niż Artur Bogusz w poprzednich spotkaniach.

BARTŁOMIEJ KALINKOWSKI - OCENA: 5
Bartek starał się, ale miał duże problemy z przecinaniem ataków rywali. Tak samo nie najlepiej spisywał się w rozegraniu. Tego pomocnika stać na dużo więcej, ale niestety nie potrafił tego pokazać w spotkaniu z Wisłą.

GUIMA - OCENA: 4
Bezbarwny występ Portugalczyka. Guima miał być głównie odpowiedzialny za przerywanie akcji ofensywnych Wisły oraz za uruchamianie Sekulskiego szybkim podaniem, ale takich sytuacji w meczu za wiele się nie znajdzie. Letni nabytek ŁKS-u ma nad czym popracować.

ŁUKASZ PIĄTEK - OCENA: 6
Niestety to również nie był dzień 34-latka. Co prawda starał się grać szybkie ataki, wymieniać błyskawicznie podania z kolegami, ale raczej częściej to nie wychodziło, niż wychodziło. Od gracza jego pokroju wymaga się jednak więcej.

PATRYK BRYŁA - OCENA: 7
Patryk był widoczny. Nie można odmówić mu ambicji i szybkości. Zaliczył także asystę, kiedy płkę do bramki skierował Sekulski. Szkoda tylko, że koledzy nie nadążali za jego akcjami i rajdami. Oby trener Moskal wystawił go także w kolejnym meczu.

DANI RAMIREZ - OCENA: 6
Hiszpan dawno nie grał na miarę swoich możiwości. Nie inaczej było w spotkaniu z Wisłą. Owszem pomocnik jest aktywny, stara się robić przewagę przed bramką rywala, ale obecnie na niewiele się to zdaje. Wiele ekip z kórymi mierzył się ŁKS, nauczyło się gry Ramireza i zostawia mu o wiele mniej miejsca, niż wczesniej.

ŁUKASZ SEKULSKI - OCENA: 7 ⭐
Po raz kolejny zdobył bramkę. Liczy się ona podwójnie, bowiem trafił do bramki swojej byłej ekipie. Napastnik żyje jednak z podań, a tych "Sekul" miał w sobotę jak na lekarstwo. W pojedynkę nie zdołał stworzyć większego zagrożenia.

RAFAŁ KUJAWA - OCENA: 4
Nie dostał zbyt wiele minut, ale łodzianie mogą mieć jeszcze z niego pożytek. Przede wszystkim on sam musi uwierzyć w siebie, że jest w stanie zagrozić bramce przeciwnika.

MACIEJ WOLSKI - OCENA: 5
Po wejściu na plac gry, starał się pokazać jak z najlepszej strony. Walczył, faulował, odzyskiwał piłkę, uruchamiał kolegów, ale nie wiedzieć czemu nie przyniosło to pożytku.

PIRULO - OCENA: 4
Pojawił się na boisku, aby polepszyć grę łodzian w środku pola. Zamierzenia zamierzeniami, a fakty faktami. Niestety Hiszpan niewiele wniósł do gry ŁKS-u.