reklama
reklama

Wojciech Stawowy: „Problemem strefa mentalna”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wojciech Stawowy: „Problemem strefa mentalna” - Zdjęcie główne

Łódź. Wojciech Stawowy i Bartosz Król (Fot. ŁKS Łódź/Artur Kraszewski)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportTrener Wojciech Stawowy po raz kolejny musiał się tłumaczyć z wyniku, jaki jego podopieczni osiągnęli na boisku. Tym razem był to przegrany 0:4 mecz ze Śląskiem Wrocław.
reklama

Jak przyznaje trener Stawowy, piłkarze i on sam mieli plan, którym było zmyć plamę po ostatnim bardzo słabym spotkaniu z Jagiellonią Białystok, w którym Rycerze Wiosny przegrali 0:3:

- Planem było zrehabilitować się po tej porażce u siebie z Jagiellonią. Plan w pewnym stopniu realizowaliśmy do pierwszej bramki. Jak w każdym spotkaniu, w którym traciliśmy pierwsi bramkę, tak też dzisiaj, pierwszy gol podciął nam skrzydła, co ułatwiło grę rywalowi. Jedyny pozytyw z tego dzisiejszego spotkanie, to te 25 minut po przerwie, gdy było widać, że zawodnicy potrafią grać, potrafią walczyć, potrafią stwarzać sytuację bramkowe. Jednak, żeby utrzymać się w ekstraklasie, to tak trzeba grać od pierwszej minuty.

!reklama!

Po wejściu na boisko w drugiej połowie, z dobrej strony pokazał się Samuel Corral, który bardzo szybko po zameldowaniu się na placu gry, mógł już mieć asystę, jednak jego podanie zmarnował Pirulo:

reklama

- Samu nie był jeszcze gotowy na 90 minut. On stopniowo wraca. Wiem, że każdy by chciał, aby ten zawodnik był gotowy do gry jak najszybciej, ale ja też muszę patrzeć na zdrowie piłkarza. Myślę, że jeżeli wszystko będzie przebiegać zgodnie z planem w mikrocyklu, to zobaczymy tego piłkarza na boisku. Łukasz Sekulski natomiast, gra z Jakubem Wróblem na zmianę, jeśli chodzi o częstotliwość meczów. Stąd decyzja o wystawieniu Sekulskiego. – powiedział Trener Stawowy.

W poprzednich spotkaniach Macieja Wolskiego mogliśmy oglądać na pozycji prawego obrońcy. W meczu ze Śląskiem, pomocnik występował już na swojej nominalnej pozycji w środku pola:

- Pod nieobecność kontuzjowanego Guimy, chcieliśmy wzmocnić tę strefę środkową w aspekcie fizycznym. Maciek oprócz tego, że jest dobry technicznie, to ma też dużą szybkość i siłę i kogoś takiego potrzebowaliśmy w środku pola.

reklama

Łódzki Klub Sportowy rozegrał zdaniem niektórych najlepszy fragment po wznowieniu rozgrywek. Mowa tutaj o pierwszych 20 minutach drugiej połowy, w których ełkaesiacy dominowali i zepchnęli Śląsk do głębokiej defensywy. Jednak był to tylko krótki urywek, w dalszej części drugiej połowy, wrócił ŁKS jakiego nie chcą, ale niestety znają kibice:

- Tak drużyna powinna grać przez 90 minut i którą chcielibyśmy wszyscy oglądać. Myślę, że tutaj cały czas tkwi to w sferze mentalnej. Będę to powtarzał i brał za te słowa odpowiedzialność, że nie jest to problem natury piłkarskiej, że ci zawodnicy nie potrafią grać w piłkę. Każdy chce uratować tą ekstraklasę, ale sfera mentalna jest na tyle zachwiana, że w sytuacjach trudnych, kiedy ta drużyna szybko traci bramkę, zaczyna zupełnie inaczej grać. Tak samo było w drugiej połowie. Mieliśmy wtedy swoje sytuację, zagraliśmy zdecydowanie szybciej, zdecydowanie agresywniej, a tracimy bramkę po stałym fragmencie gry i mamy taki sam obrazek, jak w pierwszej połowie po pierwszej bramce.

reklama

­Śląsk Wrocław zagrał najlepsze spotkanie na swoim obiekcie w tym sezonie. Jak o drużynie z Dolnego Śląska wypowiedział się Wojciech Stawowy?

- Mieliśmy dobrze przeanalizowanego rywala, który naprawdę gra dobrze w     piłkę. Śląsk gra futbol dojrzały, bardzo wyrafinowany, przemyślany. Jest to dobrze poukładana drużyna. Wszystkie te rzeczy, na które zwracaliśmy uwagę przed meczem, się po prostu potwierdziły. Gospodarze wykorzystali nasz błąd przy strzeleniu pierwszej bramki, a później łatwiej im się już grało, bo my nie graliśmy. – zakończył szkoleniowiec Łódzkiego Klubu Sportowego.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama