Mecz zaczął się kilku akcji gospodarzy, potem Elana cofnęła się i czekała na to co zrobi Widzew. Łodzianie nie chcieli jednak robić zbyt dużo, przez co mecz toczył się w spacerowym tempie. Jednakże w 26. minucie sygnał do przyspieszenia dał Zieleniecki, który dalekim podaniem znalazł Kitę. Napastnik Widzewa obrócił się z piłką, wbiegł w pole karne i tam został sfaulowany przez Urbańskiego. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł tradycyjnie już Marcin Robak i strzałem w lewy róg bramki utrzymał 100% skuteczność z rzutów karnych w tym sezonie.
Po stracie bramki Elana ruszyła na Widzew, a łodzianie mieli problemy z uszczelnieniem defensywy, choć byli cofnięci. Mimo kilku niezłych i dwóch bardzo dobrych okazji gospodarzy, piłkarze schodzili na przerwę przy wyniku 1:0 dla gości.
Druga połowa również nie porywała, obu zespołom trudno było złapać rytm, a gra była przerywana nad wyraz często. W 65. minucie Kita mógł podwyższyć prowadzenie, gdy wyszedł sam na sam z Knutem, ale nie zdołał odpowiednio przygotować strzału i kopnięta przez niego piłka minęła bramkę Elany. Minuty mijały, a emocji znów było jak na lekarstwo. Dopiero w doliczonym czasie gry, który trwał aż 9 minut (Tak, tyle było przerw w grze) gospodarze ruszyli do ataku, co o mało nie przyniosło im efektu. W ostatniej akcji meczu zostali zatrzymani jednak przez Pawłowskiego, który świetnie wyciągnął się i zatrzymał piłkę lecącą do bramki. Po chwili sędzia zakończył spotkanie.
Pomimo wygranej Widzew nie utrzymał pozycji lidera, gdyż w małej tabeli drużyn z taką samą ilością punktów (24 oczka mają również Górnik Łęczna oraz Resovia) łodzianie są gorsi od Górnika, który pokonał rzeszowian w bezpośrednim starciu.
Elana Toruń – Widzew Łódź 0:1 (0:1)
0:1 – Marcin Robak (26.)(k.)
Elana: Knut – Andrzejewski (70. Górka), Onsorge, Urbański, Dobosz – Stryjewski, Kisiel (70. Sokół), Kryszak (K), Kościelniak, Zagórski (60. Kołodziej) (77. Boniecki) – Kozłowski.
Widzew: Pawłowski – Kosakiewicz, Tanżyna, Zieleniecki, Kordas – Mąka (90 + 4. Pięczek), Poczobut, Możdżeń (75. Radwański), Gutowski (70. Ameyaw) – Kita (90. Wolsztyński), Robak (K).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.