reklama
reklama

9-latek na motorze zdarzył się z Volkswagenem. Śmigłowcem trafił do szpitala. Jak do tego doszło?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

9-latek na motorze zdarzył się z Volkswagenem. Śmigłowcem trafił do szpitala. Jak do tego doszło? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Z poważnymi obrażeniami ciała przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi 9-latka, który w Teodorowie uległ wypadkowi. Chłopiec kierując motocyklem crossowym uderzył w bok osobowego volkswagena. Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia oraz kto umożliwił dziecku kierowanie motocyklem po drodze publicznej.
reklama

Oficer dyżurny tomaszowskiej policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło w m. Teodorów gm. Będków.

 !reklama!

Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący osobówką zderzył się z motocyklistą. Policjanci, którzy przyjechali we wskazane miejsce ustalili, że kierującym niezarejestrowanym jednośladem typu mini cross, który nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC, był 9-letni mieszkaniec gminy Brójce.

Chłopiec wyjeżdżając z podporządkowanej drogi gruntowej na drogę Teodorów-Kotliny, nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu drogą powiatową w kierunku Kotlin osobowemu volkswagenowi. Kierowcą osobówki był 70-letni mieszkańca gminy Będków.

W wyniku wypadku chłopiec doznał poważnych urazów i został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala na terenie Łodzi.

Policjanci zabezpieczyli niezbędne ślady potrzebne do wyjaśnienia dokładnych okoliczności zdarzenia. Zabezpieczony do dalszych badań z udziałem biegłego został również mini cross. Przedmiotem ustaleń będzie również to, kto umożliwił 9-latkowi kierowanie pojazdem mechanicznym po drodze publicznej.

Policjanci przypominają, że czas wakacji to dla dzieci okres większej swobody, który jednocześnie dla rodziców lub opiekunów powinien być czasem zwiększonej koncentracji na dziecku – jego zainteresowaniach, ale również sposobie spędzania wolnego czasu. Dzieci nie mają jeszcze wypracowanej jak osoba dorosła zdolności przewidywania następstw pewnych zachowań oraz ich ewentualnych konsekwencji. Bez należytego nadzoru osoby dorosłej, nie trudno o nieszczęśliwy wypadek.

Źródło: KWP Łódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama