Jak czytamy na oficjalnej stronie internetowej Wojska Polskiego lotniczy epizod ćwiczenia Renegade/Sarex-22 zakładał, że terroryści uprowadzili cywilny samolot, co stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
W role pasażerów wcielili się podchorążowie Lotniczej Akademii Wojskowej, a w porywaczy żołnierze Żandarmerii Wojskowej i funkcjonariuszy Policji. W epizodzie wzięli też udział funkcjonariusze straży granicznej.
Ćwiczenia wojskowe na łódzkim lotnisku. Jak przebiegały?
Jak poinformowało Wojsko Polskie, cywilny samolot wykonywał lot w przestrzeni Polski. Wystartował z lotniska Chopina w Warszawie z planowanym lądowaniem na lotnisku w Szczecinie-Goleniowie. Z opisu akcji możemy dowiedzieć się, że w czasie wykonywania procedury odlotowej samolot „utracił łączność z organami kierowania ruchem lotniczym w obszarze odpowiedzialności kontroli zbliżania”, po czym zmienił planowany kurs. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej otrzymała informację od przewoźnika lotniczego o możliwości wystąpienia ataku terrorystycznego na podstawie otrzymanego anonimowego telefonu.Służby kontroli PAŻP od razu powiadomiły Centrum Operacji Powietrznych -Dowództwo Komponentu Powietrznego o zagrożeniu w polskiej przestrzeni powietrznej. Dyżurny Dowódca Obrony Powietrznej podjął decyzję o uruchomieniu lotniczych sił i środków systemu Obrony Powietrznej oraz aktywacji wojskowych lotnisk interwencyjnych. Następnie uruchomiony został system powszechnego ostrzegania i alarmowania w celu przeciwdziałania zagrożeniom z powietrza. W związku z tym, że na terytorium Polski przebywa obecnie wielu obywateli Ukrainy, zrezygnowano z użycia syren alarmowych.
Ćwiczenia Renegade/Sarex-22. Negocjowali policjanci z Łodzi
Aktywowana została narodowa para dyżurna samolotów F-16, której zadaniem było rozpoznanie i przechwycenie uprowadzonego samolotu oraz doprowadzenie do lądowania na wyznaczonym lotnisku. Terroryści wylądowali na cywilnym lotnisku w Łodzi.W tym samym czasie działania rozpoczęła policja. Funkcjonariusze zabezpieczyli zewnętrzny teren lotniska, zadbali również o zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Działania podjął też zespół negocjatorów policyjnych, funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Łodzi. Negocjacje stopniowo przynosiły oczekiwany skutek – porywacze uwalniali zakładników, ostatecznie dobrowolnie się poddali.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.