reklama
reklama

Bezmaseczkowy szturm na Ikeę. „Wolni ludzie” mają w nosie koronawirusa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bezmaseczkowy szturm na Ikeę. „Wolni ludzie” mają w nosie koronawirusa - Zdjęcie główne

Bezmaseczkowy szturm na Ikeę. „Wolni ludzie” mają w nosie koronawirusa TuŁódź Łódź Wiadomości łódzkie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź W ostatnim czasie głośno zrobiło się o sieci IKEA, której pracownicy wyprosili z jednego ze sklepów aktora Tomasza Karolaka, który chciał zrobić zakupy bez maseczki. W jego „obronie” stanęło kilkaset osób, które postanowiły zaprotestować, narażając jednocześnie siebie i innych.
reklama

W miniony piątek do sklpeu IKEA w Jankach pod Warszawą wtargnęła grupa „wolnych ludzi”, która uważa, że obowiązek noszenia maseczek jest niezgodny z prawem i narusza ich wolność.

!reklama!

Szanowni Klienci, na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 sierpnia 2020 r. Rozdział 3, par. 24 zasłanianie ust i nosa na terenie sklepu IKEA jest obowiązkowe. Osoby nie stosujące się do tego wymogu, poza osobami zwolnionymi na mocy obowiązujących przepisów prawa, nie będą obsługiwane. Dbajmy o siebie nawzajem! - informowała IKEA w komunikacie.

W odpowiedzi na nową politykę sieci IKEA grupa „wolnych ludzi” postanowiła udowodnić, że zakupy bez maseczek w IKEI są możliwe. 

Skąd bierze się ten problem? Ano stąd, że powszechny obowiązek zasłaniania ust i nosa przede wszystkim nie ma podstawy prawnej.

Jak czytamy na portalu prawo.pl, rozporządzenie jest wydawane na podstawie art. 46 b. A zgodnie z nim można ustanowić obowiązek stosowaniu środków profilaktycznych tylko wobec osób podejrzanych o chorobę lub zachorowanie, a nie wszystkich, w tym zdrowych. Zgodnie z ustawą osobą podejrzaną o chorobę zakaźną  jest ta, u której występują objawy kliniczne lub odchylenia od stanu prawidłowego w badaniach dodatkowych, a podejrzaną o zakażenia to ta, u której występują objawy albo miała styczność ze źródłem zakażenia. 

- Przepis rozporządzenia mógłby więc dotyczyć obowiązku zakrywania twarzy przez “osoby chore i podejrzane o zachorowanie”. W pozostałym zakresie obowiązek zasłaniania ust i nosa przez “wszystkich” nie ma podstaw prawnych – podkreśla dr Małecki, cytowany przez prawo.pl.

W tej sytuacji, podobnie zresztą jak w większości spraw dotyczących naszego życia, najważniejszy powinien być zdrowy rozsądek. 

Tymczasem chodzenie bez maseczki po IKEI bez celów zakupowych, jedynie po to, by zamanifestować swoją „wolność”, zdecydowanie nie jest przejawem zdrowego rozsądku. 

źródło: prawo.pl, fakt.pl, Telewizja Obywatelska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama