Zmiany w taryfie biletowej MPK Łódź to jeden z najgłośniej komentowanych tematów w ostatnich tygodniach.
Kto nie będzie mógł kupić rocznej migawki na raty?
Od stycznia wśród zmian dla podróżnych przygotowano m.in. powrót do właściwego czasu ważności biletów, zamiana biletu 60-minutowego na nowy 80-minutowy, zamiana biletu jednodniowego na 24-godzinny co jednocześnie oznacza mocne uproszczenie taryfy.Jedną z nowości będzie także możliwość wykupienia rocznej migawki na raty, która miesięcznie ma kosztować wtedy 98 zł (aktualnie za miesięczną migawkę płacimy 140 zł/miesiąc lub 92,5/miesiąc przy płatności jednorazowej z góry na rok). Przypomnijmy, cena migawki na 12 miesiące to 1110 zł - wyłącznie z Kartą Łodzianina. Od nowego roku ma być taki zakup dostępny także dla osób bez KŁ.
Możliwość kupna rocznej migawki za mniejszą cenę miesięczną niż dotychczas ma sprawić, że podróżni chętniej wybiorą właśnie tę opcję.
Problemem dla niektórych może się jednak okazać brak zdolności kredytowej. Temat osób z problemami finansowymi pojawił się także podczas X nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Łodzi.
Radny PiS: "około 20% mieszkańców nie będzie mogło zakupić takiej migawki"
Swoje obawy w imieniu osób, które nie będą mogły skorzystać z tej usługi wyraził Marcin Buchali, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
- Subskrypcja na migawkę, ta forma jest dla mnie jawnym wykluczeniem społecznym dlatego, że z odpowiedzi jaką otrzymałem na Komisji Transportu i Ruchu Drogowego wynika, że około 20% mieszkańców nie będzie mogło zakupić takiej migawki, bo nie będzie miała takiej zdolności kredytowej
- mówił z mównicy Marcin Buchali, radny Rady Miejskiej w Łodzi, klub Prawa i Sprawiedliwości.
Inny radny PiS dodał, że problemem jest także jedna z najwyższych kar za jazdę bez biletu (tj. opłata dodatkowa za przejazd) oraz konflikty podróżnych z kontrolerami.
Radny KO: "niepokoję się o to, do jakiego elektoratu zwraca się klub PiS"
Słowa radnych Prawa i Sprawiedliwości skomentował kilka minut później Mateusz Walasek z Koalicji Obywatelskiej.
- Ja się bardzo niepokoję o to, do jakiego elektoratu zwraca się klub Prawa i Sprawiedliwości. Najpierw do niepłacących kredytów, bo ci nie mają zdolności kredytowej, a później do tych jeżdżących bez biletu. To mnie naprawdę przeraża
- wyznał radny.
Do sprawy kupna rocznej migawki na raty przez osoby bez lub z ograniczoną zdolnością kredytową odniósł się również na antenie Radia Łódź Bartosz Domaszewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.
- To jest taka sama zdolność jak idziemy do marketu i bierzemy telewizor w rozłożonej płatności. Nie będzie nikt jechał do siedziby banku i nie będzie przedkładał umów o pracę, nie będzie prowadzony taki pełnego pełny research, bo nie bierzemy pół miliona kredytu, czy 300 tysięcy na dom, tylko mówimy o płatności 1000 złotych w skali roku i to ryzyko z punktu widzenia tego pośrednika finansowego jest dużo mniejsze
- mówił Bartosz Domaszewicz 19 listopada 2024 r. podczas Wieczoru Samorządowego na antenie Radia Łódź.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.