Ponad kilometr pod ścisłym centrum Łodzi, czyli pod zabytkową zabudową.
Drążą tunel pod Łodzią. Co z zabytkowymi kamienicami?
Na trasie budowy tunelu średnicowego znalazło się 28 adresów - to pojedyncze kamienice lub zespoły budynków, znajdujące się z reguły w złym stanie technicznym.
- W połowie roku zapadła ważna decyzja, by wszystkie kamienice zachować, żadnej nie wyburzać. Wykonawca przetestował już na ponad 100-metrowym odcinku technologię wzmocnienia fundamentów tychże budynków
- mówi Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK, dyrektor ds. realizacji inwestycji.
Jak zapewnia inwestor, czyli PKP PLK oraz wykonawca - Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów prace są na półmetku.
- Jesteśmy w połowie drążenia tuneli, liczymy, że do końca przyszłego roku zakończą się prace budowlane, potem będziemy zajmować się wyposażeniem, tak żeby mogły być położone tory
- dodaje Bresch.
Drążenie tunelu w Łodzi i utrudnienia dla podróżnych
Pociągi mają pojechać tunelami w 2025 roku.
- Dla nas, dla wykonawcy jest to bardzo ważny dzień. Cieszymy się, że bezpiecznie mogliśmy przejechać odcinek od trzeciego przystanku, od Kozin i zbliżyć się do Żabieńca. Po świętach Bożego Narodzenia przerzucamy maszynę na drugą stronę torów, tak by po Trzech Królach rozpocząć drążenie tunelu w kierunku Kozin
- mówi Mariusz Serżysko, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów.
W związku z tym podróżni będą musieli liczyć się z utrudnianiami, bo linie kolejowe, głównie w weekendy i w nocy, będą wyłączany. Przerzucanie maszyny ma potrwać trzy doby.
Przypomnijmy, że tunel połączy dworce Łódź Fabryczna i Łódź Kaliska/Łódź Żabieniec. Na budowie podziemnej linii kolejowej powstają trzy przystanki: Łódź Polesie, Łódź Śródmieście oraz Łódź Koziny.
Przez ścisłe centrum Łodzi będą jeździły pociągi regionalne i dalekobieżne – na osi wschód – zachód (przez stacje Łódź Widzew, Fabryczna i Kaliska) i na osi północ – południe (przez stacje Łódź Widzew, Fabryczna, Żabieniec).
Tunel będzie liczył w sumie 7,5 km. Zadanie według początkowego kosztorysu miało wynieść 1,7 mld zł, z czego 1,4 mld zł koleje pozyskały z Unii.
Ostatnio okazało się, że 80 mln zł trzeba dołożyć, by zadanie zakończyło się w terminie.
- Wzrost cen surowców energetycznych, stali oraz innych materiałów oraz wydłużenie łańcuchów dostaw i niedobór pracowników – były to czynniki niemożliwe do przewidzenia w momencie podpisywania umowy z wykonawcą inwestycji, PBDiM w 2017 roku
- informował na początku grudnia Rafał Wilgusiak z biura prasowego PKP PLK S.A.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.