reklama
reklama

Budziła postrach wśród dilerów. Teraz przechodzi na emeryturę

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KPP w Rawie Mazowieckiej

Budziła postrach wśród dilerów. Teraz przechodzi na emeryturę - Zdjęcie główne

Koka, znana też jako Leyda, przechodzi na swoją zasłużoną emeryturę. | foto KPP w Rawie Mazowieckiej

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźOwczarek belgijski „Koka” po ośmiu latach służby w policji kończy swoją karierę. Przez lata była postrachem handlarzy narkotyków, a teraz zasłużoną emeryturę spędzi u boku swojego przewodnika.
reklama

Koka przechodzi na emeryturę. Służbę zaczynała w 2017 roku

Czworonożna funkcjonariusza, znana służbowo jako „Leyda”, rozpoczęła swoją przygodę z policją w 2017 roku. Jej pierwszym opiekunem był aspirant sztabowy Marcin Gronowski, z którym współpracowała aż do jego przejścia na emeryturę dwa lata temu. Następnie trafiła pod opiekę aspiranta sztabowego Rafała Krawczyka, z którym pełniła służbę do końca swojej kariery.

Specjalizowała się w wykrywaniu zapachu narkotyków, stając się prawdziwym postrachem dla dilerów. Dość wspomnieć, że jeszcze niedawno wyniuchała narkotyki warte 18 milionów złotych. Bez trudu odnajdywała nielegalne substancje w najtrudniej dostępnych miejscach, od samochodów po hale magazynowe. Jej zaangażowanie i umiejętności zaowocowały drugim miejscem w eliminacjach wojewódzkich dla psów policyjnych z garnizonu łódzkiego.

reklama

Nie samą pracą pies żyje

Oprócz działań operacyjnych, „Koka” aktywnie uczestniczyła w inicjatywach profilaktycznych i prewencyjnych. Razem ze swoim przewodnikiem odwiedzała szkoły w powiecie rawskim, brała udział w targach pracy oraz piknikach mundurowych organizowanych przez lokalną komendę. Uwielbiała spotkania z dziećmi, a pokazy tresury były dla niej źródłem radości. Największą nagrodą były dla niej przytulasy od najmłodszych.

reklama

Niestety, pogarszający się stan zdrowia uniemożliwił jej dalszą służbę. Praca psa policyjnego jest niezwykle wymagająca i wyczerpująca, dlatego decyzja o przejściu na emeryturę była nieunikniona. Dzięki silnej więzi z przewodnikiem, „Koka” spędzi resztę swoich dni w otoczeniu miłości i troski, na które bez wątpienia zasłużyła.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najciekawsze wiadomości z Łodzi i aglomeracji łódzkiej w jednym miejscu. Codziennie ciekawe treści specjalnie dla Ciebie! Zobacz co się dzieje Dziś w Łodzi Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama