Chaos na skrzyżowaniu w centrum Łodzi. Przejście zablokowane przez ogrodzenie i sprzeczne ze sobą znaki drogowe [galeria]

Chodzi o skrzyżowanie ulic Zachodniej z ul. Ogrodową w kierunku Północnej. Dotychczas kierowcy mogli przejechać fragmentem ulicy Ogrodowej, w obu kierunkach jezdnią w kierunku Franciszkańskiej. Od wczoraj, 25 kwietnia, obowiązuje zmieniona organizacja ruchu na tym odcinku. Tymczasowo kierowcy poruszają już nową jezdnią, od strony parku Staromiejskiego.

Władze miejskie podkreślają, że inwestycja idzie zgodnie z planem i nie zanosi się na opóźnienie.

– Efekty prac są już widoczne – nowe torowisko, nowy kształt ulicy, na nitce od strony parku Staromiejskiego pojawił się już asfalt. Finał inwestycji planujemy na IV kw 2023 i ten termin nie jest zagrożony

– informuje Agnieszka Kowalewska-Wójcik, Zarząd Inwestycji Miejskich w Łodzi.

Podczas planowania nowej organizacji ruchu przewidziano zakaz skrętu od strony ul. Zachodniej w ul. Ogrodową (i dalej Północną). Zmieniono także pas ruchu do jazdy na wprost od strony ul. Ogrodowej w kierunku Północnej.

Znaki, które wprowadzają w błąd na skrzyżowaniu w centrum Łodzi

Pierwszy znak wyznaczający pasy ruchu informuje, że do jazdy na wprost służy pas lewy, a znaki umieszczone na sygnalizatorze świetlnym pokazują zupełnie odwrotnie. Kierowcy się dziwią, i pytają jak tam jechać? 

O tym, że wiele inwestycji w Łodzi jest prowadzonych bez odpowiedniego zaplanowania, mówi się niestety przy praktycznie każdej przebudowie. Często oprócz planowania sytuacji komunikacyjnej, zapomina się także o pieszych i rowerzystach.

- Po latach remontów i dziesiątkach przeprowadzanych inwestycji władze miasta nadal się nie nauczyły, jak prowadzić je tak, by zminimalizować uciążliwość dla mieszkańców. Pogranicze Bałut i Śródmieścia dziś wygląda jak zasieki z czasów I wojny światowej - trudno przedostać się jakimkolwiek środkiem transportu. Tymczasowe środowisko dla pieszych jest wyjątkowo niekomfortowe. Na zachodzie Europy tymczasowa organizacja dla pieszych jest najważniejsza - u nas wydaje się, że w ogóle nie jest brana pod uwagę.

- mówi dla portalu TuLodz.pl Kosma Nykiel, urbanista i autor bloga Kosmografie.

CZYTAJ TAKŻE: Łódź Cała Naprzód i Polska2050 Szymona Hołowni ogłosili Dekalog Łódzkich Inwestycji Drogowych. „Każdy mały biznes jest na wagę złota”

O sytuacji napisał również profil LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.

- Na ulicy Północnej we wtorek od samego rana były błędy w oznakowaniu, doprowadzało to, że kierowcy jeździli obiema nitkami, a nawet pod prąd. Niestety to norma podczas każdej organizacji zmiany ruchu w mieście, na początku zawsze oznakowanie wprowadza chaos, a na końcu remontu znaki nadal wiszą pomimo zakończenia prac.

- mówi dla portalu TuLodz.pl Jarosław Kostrzewa, łódzki aktywista.

Społecznik zauważa, że to nie jedyna sytuacja w Łodzi, gdzie dochodzi do nieporozumień przy stawianiu znaków drogowych.

- Na ulicy Błońskiej już drugi rok stoi znak po zamknięciu remontowanego przejazdu kolejowego na Wróblewskiego,  który został tylko przez firmę od znaków obrócony po naszych wielokrotnych pismach  do Biura inżyniera Miasta Łodzi.

- dodaje.

Przejście dla pieszych wprost na ogrodzenie placu budowy w centrum Łodzi

Przejście w legalny sposób, jest tam wręcz niemożliwe. Oczekiwać na zielony sygnał piesi mogą na kilkucentrowym krawężniku, dlatego część z nich wybiera przejście przez jezdnię wprost przy skrzyżowaniu. Tam też jest możliwe przejście pomiędzy ogrodzeniem, które jest odsunięte, choć „zebra” nie została tam namalowana.

CZYTAJ TAKŻE: Miasto się chwali postępami na placu Wolności. Łodzianie pytają „ile lat jeszcze będzie remontowany”? [zdjęcia]