Cospotowicze - ludzie sukcesu:  Worldmaster [WIDEO]

Gdybyś chciał stworzyć biznes funkcjonujący w internecie i wykreować coś, co będzie przyciągało miliony, a jednocześnie nie chcesz wyłożyć się na elementarnych błędach, zobacz, jak budują inni. Przestawiamy Ci projekt nowy, choć już dobrze rozpoznawalny w przestrzeni medialnej. Od początku intrygujący nazwą, celnie dobraną do profilu portalu, skupiającą w sobie to, co najważniejsze: przeznaczenie, pomysł na biznes, właściwą odpowiedź na potrzeby użytkowników.

Któż z nas nie chce zrealizować swojego marzenia, by być mistrzem świata w jakiejś dziedzinie? Skoro jest marzenie, to dlaczego tego nie zrobić? Jak pokazać się światu ze swoim talentem, umiejętnościami, bogatym doświadczeniem? Gdzie wystawić swoje przemyślenia, by zobaczyły to miliony? W Worldmaster.pl. O tym, jak zostać mistrzem świata, rozmawiamy z Michałem Wosztylem, współwłaścicielem portalu Worldmaster.pl. 

Założyciele firmy postanowili wykorzystać naturalną potrzebę ludzi kreatywnych, szukających sposobów i przestrzeni do dzielenia się z innymi tym, co stworzą. Dla wielu potrzeba ta jest niezwykle silna i warto potencjał ten wykorzystać. Mogą więc tworzyć treści, które potem opublikowane, staną się częścią projektu medialnego dla milionów. Wspomniane miliony natomiast, szukające codziennie w gąszczu socialmediów interesujących treści, mogą teraz skupić się na artykułach, które ich rzeczywiście interesują. Mają bowiem miejsce, gdzie w uporządkowany i bardzo przystępny sposób znajdą to, czego szukają.

Trzydzieści kategorii pozwala na precyzyjne umieszczenie treści na kontretny temat w odpowiednim miejscu. Siłą Worldmaster.pl jest więc nie tylko ilość materiałów, ale także ich różnorodność. Stąd możliwość twórców zaistnienia w doborowym towarzystwie ekspertów z wielu, często skrajnie różnych dziedzin.

Jak to w startupach, od początku trzeba było zmierzyć się z nieoczekiwanymi wyzwaniami i dzielnie stawić czoła np. chińskim botom. Gdy sytuację udało się opanować, można było dalej rozwijać biznes w oparciu o pracę zespołu rozproszonego po całym kraju. Firma bowiem funkcjonuje w ciekawym modelu pracy, gdzie jedni mają stałe biuro, np. w łódzkim Co:Spot, inni zaś pracują w różnych lokalizacjach lub są mobilni i pracują w podróży. Michał opowiada nam, jak organizują sobie pracę na co dzień, jak, pomimo rozproszenia, pracują nad integracją zespołu i jak dają radę spinać wszystkie zadania nie posiadając jednego miejsca pracy dla całego teamu.

W układance organizacji pracy ważne miejsce zajmuje lokalizacja firmy. To właśnie tu, w Co:Spot w Łodzi spotkaliśmy się z Michałem, by porozmawiać o jego biznesie. Michał tutaj ma swoją przestrzeń pracy i tu spędza mnóstwo czasu. Dla ludzi myślących do przodu, ze śmiałą wyobraźnią, ale i uporządkowaną strukturą działania Co:Spot wydaje się miejscem optymalnym. Michał docenia tu nie tylko wysoką jakość przestrzeni biurowych, ale przede wszystkim możliwość kontaktu z różnymi firmami z branży pokrewnych, z którymi można robić interesy lub przynajmniej skonsultować ważne projekty. Wartością Co:Spot są bowiem ludzie i ich kompetencje. Duża przestrzeń wspólna na czwartym piętrze to skrzyżowanie, na którym spotykają się cospotowicze. Tu mogą coś między sobą przedyskutować, poradzić się, dogadać jakiś biznes lub zwyczajnie nieco się rozerwać.

To, co przebija z wypowiedzi Michała to spokój i pewność, że idą dobrą drogą. W jego opowieści o firmie wyczuwa się nie tylko entuzjazm i optymizm, ale też przeświadczenie, że dobre planowanie, konsekwentna, ciężka praca i odpowiednie reagowanie na stany kryzysowe to klucz do sukcesu. Michał i jego drużyna wiedzą, że użytkownikom ich portalu można skrócić czas osiąnięcia mistrzostwa świata, ale twórcy takiego biznesu jak Worldmaster.pl, by wejść na kolejny, jeszcze wyższy poziom, muszą systematycznie odrobić swoje dziesięć tysięcy godzin.