reklama
reklama

Czy firma "Zbyszko" mogła przetrwać? "Kłopotem były nie tylko nieregulowane zobowiązania, ale też m.in. przerost zatrudnienia". Proces Zbigniewa K. trwa

Opublikowano:
Autor:

Czy firma "Zbyszko" mogła przetrwać? "Kłopotem były nie tylko nieregulowane zobowiązania, ale też m.in. przerost zatrudnienia". Proces Zbigniewa K. trwa - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Łódź Z powodu nieusprawiedliwionej nieobecności prokuratora sędzia Piotr Wzorek podjął decyzję o odroczeniu czwartkowej (23 listopada) rozprawy w procesie biznesmena Zbigniewa K., byłego właściciela zakładów mięsnych i sieci sklepów "Zbyszko" oraz Centrum Sportowo-Rekreacyjnego w Wiączyniu. Mężczyzna jest oskarżony o działanie na szkodę blisko 400 hodowców, którym nie zapłacił za dostarczone bydło. Jest im winny łącznie 23 mln zł.
reklama

Zeznawać na czwartkowym terminie miał Piotr S., który przez kilka miesięcy doradzał oskarżonemu w kwestii restrukturyzacji firmy. Składanie wyjaśnień musiało jednak zostać przełożone na 12 grudnia.

Do tej pory w procesie znanego biznesmena zeznawał audytor

Do tej pory w procesie znanego biznesmena zeznawał m.in. audytor, który miał pomóc firmie dźwignąć się z finansowych tarapatów.

- Miałem pomóc wdrożyć plan naprawczy, ponieważ sytuacja finansowa firmy była zła, co odkrywałem stopniowo. Kuriozalne było to, że jedna osoba była dyrektorem generalnym firmy i główną księgową. Moją pierwszą radą daną panu K. było, żeby rozdzielić te funkcje

- mówił.

Kolejne dokumenty utwierdzały w przekonaniu, że w zakładzie źle się dzieje

Zapoznawanie się z kolejnymi dokumentami finansowymi tylko utwierdzało audytora w przekonaniu, że w zakładzie źle się dzieje

- Pracowałem od marca 2019 roku, a już w okolicach maja uznałem, że firma nie przetrwa do końca roku bez restrukturyzacji. Kłopotem były nie tylko nieregulowane zobowiązania, ale też m.in. przerost zatrudnienia. Duża liczba pracowników nie szła w parze z wydajnością zakładu

- zeznawał audytor.

Wcześniej zeznawały też pomoc księgowej i pracownica stajni

Wcześniej o swojej pracy dla Zbigniewa K. przed sądem opowiadały też m.in. pomoc księgowej i pracownica stajni. We wszystkich zeznaniach przewijał się motyw pieniędzy i tego, że Zbigniew K. nikogo nie słuchał i samodzielnie podejmował decyzje dotyczące biznesu.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama