Abiturienci z XXVI Liceum Ogólnokształcącego im. K.K. Baczyńskiego w Łodzi od rana byli w dobrych humorach.
- Do angielskiego podchodzimy na luzie - powiedziały nam przed egzaminem Paulina, Martyna, Julia i Zosia. - Dużo więcej stresu było na polskim. Ale pierwsze koty za płoty.
Po maturze dziewczyny planują przede wszystkim odpocząć: chcą wyjechać ze znajomymi, trochę się rozerwać. Nie zamierzają jednak całkiem spocząć na laurach - jedna zamierza zapisać się na kurs prawa jazdy, inna chce jeszcze bardziej podszkolić angielski.
A co po maturze?
Nie brakuje też pomysłów na kontynuację nauki. Maturzyści chcą zostać projektantami odzieży, psychologami, lekarzami.W XXVI LO drugi dzień matur przebiegał bez przeszkód. Przed wejściem do sali gimnastycznej, gdzie odbywał się egzamin z angielskiego, każdy ze zdających musiał pokazać dowód osobisty i odhaczyć się na liście. Potem losował kartkę z numerem miejsca.
- Nie denerwuję się - mówiła tuż przed rozpoczęciem pisania Oliwia. - Na pewno będzie dobrze.
Komentarze (0)