Drzewa Łódź. Mieszkańcy Radogoszcza nie chcą dopuścić do wycinki 42 drzew
!reklama!Spółdzielnia Mieszkaniowa „Radogoszcz-Zachód” zawiadomiła mieszkańców o planach wycięcia 42 drzew na terenie osiedla. Jak poinformowali nas mieszkańcy, w miejscu po wyciętych drzewach spółdzielnia planuje wybudować 120 garaży.
Mieszkańcy osiedla podjęli próbę ratowania osiedlowej zieleni. Udało im się zebrać 840 podpisów pod petycją sprzeciwiającą się wycince drzew pod planowaną inwestycję. Dokument został złożony na ręce prezydent miasta Łodzi oraz do wiadomości spółdzielni. Wraz z petycją dołączono ekspertyzę, z której wynika, że na spornym trenie bytuje przynajmniej 15 gatunków roślin, zwierząt i insektów objętych ochroną gatunkową.
Zwrócono uwagę na fakt, że decyzję o wycince drzew i zastąpieniu zieleni garażami prezes podjął samodzielnie, bez konsultacji i porozumienia z mieszkańcami osiedla.
Drzewa Łódź. Czy mieszkańcy Radogoszcza zdołają uratować drzewa?
Mieszkańcy osiedla zebrali konieczną liczbę podpisów pod petycją przeciwko wycince drzew. Petycja została wysłana również do spółdzielni mieszkaniowej.- Zmieniamy schemat działania. Dostosowujemy się do tego. Nie ma możliwości pominięcia takiej aktywności społecznej. W tej chwili jednak nie mogę do końca powiedzieć co zostanie zrobione, ponieważ nie ma jeszcze dokładnych wyliczeń finansowych. Na pewno coś zmienimy. – powiedział nam prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Radogoszcz-Zachód, Piotr Lebiedziński.
Zapytaliśmy, czy w takim razie oznacza to, że przeznaczone do usunięcia drzewa ostatecznie nie ucierpią.
- Zakładamy takie rozwiązanie, że ucierpią jak najmniej. Nie mogę jednak nic więcej powiedzieć. Nie chcę nic obiecywać, ponieważ nie mamy jeszcze ostatecznej wyceny. Nie wiem jeszcze czy to, co robimy będzie miało dla nas ekonomiczny sens. – odpowiedział prezes.
Lokalna społeczność chce żeby drzewa pozostały i proponuje zadbany, zielony skwer zamiast betonowych garaży.
- Rozzłościła nas jedna z medialnych wypowiedzi prezesa, w której powiedział, że ten grunt jest mało wartościowy. Ta działka ma około 5 tys. metrów kwadratowych czystej zieleni, która jest buforem między granicą blokowiska a bardzo ruchliwą ulicą. Drzewa dają cień, oddzielają nas od hałasu, smogu i są naturalnym miejscem przebywania mieszkańców północnej strony osiedla – powiedziała Karolina Ojrzańska- Stasiak, jedna z mieszkanek osiedla.
Miejscowi osiedlowi aktywiści zapowiedzieli dalsze działania w sprawie planowanej wycinki drzew.