reklama
reklama

Drzewo runęło na salon kosmetyczny pani Basi. Łodzianka straciła pracę przez opieszałość urzędników?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Drzewo runęło na salon kosmetyczny pani Basi. Łodzianka straciła pracę przez opieszałość urzędników? - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźPani Basia Sochacka prowadzi w Łodzi swój salon kosmetyczny. A w zasadzie prowadziła, bo po wichurze, która przeszła nad miastem, drzewo runęło na budynek, w którym znajdował się salon. Chociaż nie uległ on poważnym uszkodzeniom, to został wyłączony z użytkowania i do teraz pani Basia nie ma do niego wstępu.
reklama

Drzewo legło na budynek przy ul. Wojska Polskiego w Łodzi. „Prosiliśmy, by to drzewo zostało usunięte”

Salon kosmetyczny BS Studio mieści się w Łodzi przy ul. Wojska Polskiego 150. Obok budynku znajduje się kilka drzew, które już po lipcowej wichurze były w kiepskim stanie. 

- Letnia wichura, która przeszła nad Łodzią w minione lato nadłamała już to drzewo. Były pisane pisma do Miasta, by to drzewo usunąć, bo ono w każdej chwili mogło się przewrócić - opowiada nam pani Basia. - Było wiadome, że przy wichurze ono po prostu runie. Ale Miasto miało to wszystko w nosie, więc teraz się stało, jak się stało i drzewo legło na mój budynek.

Jak się dowiedzieliśmy, przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej Doły-Marysińska wysyłali pisma do Zarządu Zieleni Miejskiej z prośbą o interwencję w sprawie feralnego drzewa, które już w lipcu zostało w połowie uszkodzone i uderzyło w inną część budynku. Niestety nie doczekali się odpowiedzi.

reklama

Ostatecznie drzewo przewróciło się na salon BS Studio po weekendowej wichurze. Chociaż w środku lokal na szczęście nie ucierpiał, to przy samym zawaleniu, jak i podczas usuwania drzewa z budynku, uszkodzona została jego zewnętrzna struktura. 

W związku z tym od kilku dni budynek jest wyłączony z użytkowania, a pani Basia, jak sama mówi, jest bezrobotna. Co gorsza, jest bezradna, ponieważ musi cierpliwie czekać na moment, w którym w końcu będzie mogła ponownie przyjmować klientki w swoim salonie.

reklama

Ogromne straty przez jedno drzewo. Dlaczego nie zostało ono wycięte mimo apeli mieszkańców?

Lokal, który pani Basia wynajmuje od spółdzielni, mieści w wolnostojącym budynku. W związku z decyzją o wyłączeniu go z użytkowania, pani Basia nie ma możliwości wykonywania swojej pracy. Straty w związku z zamknięciem lokalu na cztery spusty szacuje na kilka tysięcy złotych.

- Miałam na początek roku bardzo dużo zapisów, ale przez to drzewo musiałam wszystko odwołać - tłumaczy nasza rozmówczyni. 

Właścicielka salonu wynajmuje lokal, w którym tworzy jak najlepsze warunki, by klientki czuły się komfortowo. Dlatego nie zamierza zacząć jeździć i pracować w ich domach, gdzie warunki do profesjonalnego wykonywania usług są dużo gorsze.

reklama

Łódź. Drzewo runęło. Lokal zamknięty. Co dalej?

- Jeszcze nie miałam głowy, by pisać pismo do spółdzielni o jakieś odszkodowanie. Powiedzieli mi, że zejdą z czynszu, ale szczegółów na razie nie znam - mówi pani Basia.

Właściciela salonu podkreśla, że niemal codziennie próbuje kontaktować się ze spółdzielnią, by dowiedzieć się, kiedy będzie mogła wrócić do pracy.

reklama

- Wiem, że w spółdzielni czekają na dokumenty od nadzorcy budowlanego, z którym osobiście widziałam się przedwczoraj. Moim zdaniem to jest kwestia papierologii, bo pan z nadzoru się mnie pytał, dlaczego ten budynek jest wyłączony i twierdził, że tak naprawdę tu się nic nie stało - mówi - Ale co z tego, skoro ja nie mogę tam wejść i pozostaję bezrobotna? Bardzo mi zależy, by już od poniedziałku wrócić do pracy - mówi pani Basia.

Jak udało nam się ustalić, została zlecona ekspertyza budowlana, która ma mieć miejsce w przyszłym tygodniu. Prawdopodobnie zaraz po niej budynek wróci do eksploatacji, a spółdzielnia, mając odpowiednie zalecenia, przeprowadzi prace remontowe.

W związku z zaistniałą sytuacją, wysłaliśmy zapytanie do Urzędu Miasta Łodzi w sprawie nieszczęsnego drzewa. Chcemy się dowiedzieć, dlaczego zlekceważono apele spółdzielni dotyczące wycinki nadłamanego drzewa oraz jakie ewentualne odszkodowanie należy się właścicielom lokalu za powstałe szkody. 

Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją na łamach TuŁódź.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama