Łodzianie mają dosyć dziurawych ulic
28 stycznia o godzinie 15 pod siedzibą Zarządu Dróg i Transportu przy ulicy Piotrkowskiej 175 w Łodzi odbył się "Dziurawy protest" zorganizowany przez facebokową społeczność LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Inicjatywa ta została podjęta w związku z katastrofalnym stanem łódzkich ulic.
- Już mamy dość tego, co się dzieje na ulicach miasta. Nasze wspaniałe łódzkie dziury są znane w całej Polsce. Dwa lata walczymy ze ZDiT-em, aby coś się zmieniło, ale cały czas jest to samo - mówił podczas protestu Jarosław Kostrzewa ze Zmotoryzowanych.
Organizatorzy postulują m.in. o dymisję dyrektora ZDiT-u, jego zastępców, dyrektora ZIM-u oraz sekretarza miasta. Dodatkowo zabiegają o to, aby prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przedłożyła mieszkańcom miasta do końca marca plan naprawczy dotyczący dziurawych ulic.
Listę wszystkich postulatów zamieszczamy poniżej.
- Kaczeńcowa, Szczecińska, Puszkina, Pomorska, Zawiszy Czarnego. Franciszkańska to jest po prostu dramat - tam najlepiej poruszać się terenówką, bo inaczej pourywa koła - mówił.
Zajrzyjcie do galerii zdjęć. Umieściliśmy w niej fotografie z tego wydarzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.