Sceny do filmu powstawały m.in. w łódzkiej filmówce, Pałacu Herbsta w Łodzi, czy w budynku zgierskiej łaźni. Co ciekawe, film nie będzie startował jako polska propozycja do nagrody Akademii.
Duńczycy zgłosili polską koprodukcję do walki o Oscary
Nowy film Magnusa von Horna „Dziewczyna z igłą” (roboczo nazywany „Mamka”) to koprodukcja duńsko-szwedzko-polska i to właśnie pierwszy z tych krajów zdecydował się na wystawienie filmu w wyścigu o statuetkę za pełnometrażowy film międzynarodowy.Reżyser Magnus von Horn pochodzi ze Szwecji, a w Łodzi kończył szkołę filmową. Jego debiutancki film „Intruz” (również koprodukcja) został świetnie przyjęty przez widzów i krytyków. Drugim filmem von Horna był „Sweat” o fitnessowej instagramerce, w którą wcieliła się Magdalena Koleśnik.
Ze swoim trzecim pełnometrażowym filmem reżyser powalczy o Oscara. Wcześniej film „Dziewczyna z igłą” walczył w Cannes o Złotą Palmę, był pokazywany na festiwalu filmowym w Toronto i znalazł się w Konkursie Głównym Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami
„Dziewczyna z igłą” to film kostiumowy z początku XX wieku. Akcja rozgrywa się tuż po I wojnie światowej. Młoda szwaczka, Karoline (Vic Carmen Sonne) próbuje odnaleźć się w powojennej rzeczywistości, a kiedy zachodzi w ciążę, traci pracę i zostaje zupełnie sama. Wtedy poznaje Dagmar (Trine Dyrholm) – charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej, pomagającej matkom znaleźć nowe domy dla ich niechcianych dzieci.
Do napisania scenariusza inspiracją była prawdziwa historia duńskiej skazanej morderczyni, Dagmar Overbye.
Wkrótce film będzie można zobaczyć w kinach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.