UOKiK poinformował, że we wrześniu 2022 r. Vectra zaczęła stosować w umowach z konsumentami klauzule upoważniające do zmian obowiązujących warunków – wprowadzenia podwyżek, jak i nowych, dotychczas nieprzewidzianych, opłat. Urząd wylicza, że mogły być one związane ze wzrostem inflacji, jak i dotyczyć szeregu innych niedookreślonych okoliczności, np. wzrostu nakładów związanych ze świadczoną usługą, znaczącego rozszerzenia lub polepszenia funkcjonalności. – Postanowienia były napisane w niejasny sposób, a konsumenci nie mieli możliwości przewidzieć, jaki będzie ich wpływ na wysokość rachunków. Klauzule dawały spółce dowolność w zakresie tego, czy i kiedy dojdzie do podwyższenia opłat, nie brały przy tym pod uwagę możliwości ich obniżenia, choćby na podstawie tych samych przesłanek – wyjaśnia UOKiK.
Podpisał umowę z Vectrą. Trzy dni później jedno abonament wzrósł
Zdaniem prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, Vectra wykorzystała kwestionowane klauzule i modyfikowała umowy w związku ze zmianę wysokości wskaźnika inflacji. Tym samym przerzucała na konsumentów całą odpowiedzialność za zmieniającą się sytuację gospodarczą.Sygnały, które dotarły do Urzędu, wskazują, że w tym samym czasie nowym klientom spółka w dalszym ciągu oferowała zawarcie umowy na starych cenach.
UOKiK cytuje klientów, którzy poczuli się poszkodowani przez firmę:
"Nieakceptowalny dla mnie jest fakt, że umowa została zawarta od 1 grudnia 2023, a już po 3 miesiącach od Marca 2024 opłata jest indeksowana. Jeżeli Vectra widzi wzrost kosztów działalności, to od samego początku cena za usługę powinna być wyższa, bo w ostatnich 3 miesiącach nie nastąpiły żadne istotne zdarzenia gospodarczo-ekonomiczne, które wpłynęłyby na wzrost cen".
"Decyzję podjąłem na bazie ofert w styczniu, zaakceptowałem stawkę, która będzie mnie obowiązywała przez najbliższe 2 lata z ew. waloryzacją za 12 m-cy zgodnie z inf. NBP o poziomie inflacji. Jednak waloryzacja nastąpiła 26.01.2024 !!!!!!!!!!!!! 3 dni później z informacją, że od 1 marca będzie obowiązywał inny cennik niż ten, który wybrałem 3 dni temu”.
UOKiK: Klient MUSI wiedzieć, ile będzie płacić
UOKiK tłumaczy, że ci, którzy nie godzili się na nowe warunki i chcieli odstąpić od umowy, musieli liczyć się z poniesieniem konsekwencji finansowych za przedterminowe jej rozwiązanie. - Niedozwolone postanowienia przewidywały, że każdy - nawet najmniejszy - wzrost wskaźnika pozwalał na podwyżkę ceny. Na tym uprawnienia Vectry się nie kończyły. Równolegle spółka mogła podnieść cenę z podobnych powodów, np. argumentując wzrostem kosztów lub nakładów związanych ze świadczoną usługą - dodaje Urząd.
Zawierając jako konsumenci umowę, powinniśmy wiedzieć, ile będziemy za daną usługę co miesiąc płacić. Cena jest kluczowym elementem wpływającym na decyzje o zawarciu umowy, powinna być jasno i zrozumiale nam komunikowana. Jeśli przedsiębiorca kusi konsumenta atrakcyjną ofertą po to, by wkrótce po zawarciu umowy podnieść cenę w oparciu o wskaźniki sprzed jej zawarcia, to klauzul, które na to pozwalają, nie można uznać za obiektywne i uczciwe
- podkreśla prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jak dodaje, umowy na czas oznaczony nie powinny podlegać jednostronnym zmianom w zakresie ich istotnych elementów – na przykład ceny. Z kolei zmiany cen usługi kontraktu zawieranego na czas nieokreślony mogą być uzależnione od odpowiednich postanowień przewidzianych jeszcze przed zawarciem umowy. Jednocześnie konsumenci powinni mieć w takich sytuacjach prawo rezygnacji bez ponoszenia dodatkowych obciążeń finansowych.
W związku z "praktykami", jakie stosowała Vectra, prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na nią karę finansową w wysokości ponad 68 mln zł. Po uprawomocnieniu się decyzji spółka będzie musiała również zwrócić uprawnionym konsumentom sumę uiszczonych podwyżek abonamentowych. Ma też poinformować na swojej stronie internetowej oraz portalu społecznościowym Facebook o zaprzestaniu stosowania abuzywnych klauzul.
- Postanowienia uznane prawomocnie za niedozwolone są bezskuteczne i nie wiążą konsumentów. Należy traktować je tak, jakby w ogóle nie zostały zamieszczone w zawartej umowie – podkreśla urząd.
Czytaj również: Łódzkie parki Hillwood masowo przyciągają inwestorów. W planach kolejne przedsięwzięcia
Vectra przekonuje: działaliśmy zgodnie z prawem
Poprosiliśmy rzecznika prasowego spółki Vectra o opinię w tej sprawie. Zapytaliśmy również, czy zaprzestała stosowania wyżej wymienionych praktyk. Do czasu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.W oświadczeniu, jakiem firma wysyłała do mediów, podkreślono, że ich działania były zgodne z prawem.
Nie zgadzamy się z decyzją Prezesa UOKiK i złożymy od niej odwołanie. Jesteśmy przekonani, że nasze działania były zgodne z prawem. Decyzja UOKiK jest nieprawomocna. Spółka do samego końca dążyła do polubownego zakończenia sporu z korzyścią dla Klientów i starała się nawiązać dialog z Urzędem. Niezależnie od postępowania, z własnej inicjatywy, już wiosną br. wprowadziliśmy szereg korzystnych z perspektywy Klientów zmian w umowach. Dalsze kroki podejmiemy po analizie uzasadnienia decyzji. Do tego czasu nie będziemy udzielać dalszych informacji oraz komentować tej sprawy
– czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na portalu telepolis.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.