reklama
reklama

Igor Sypniewski we wspomnieniach kibiców, sportowców i dziennikarzy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Za kilka dni Igor Sypniewski obchodziłby 48. urodziny. Był wychowankiem Łódzkiego Klubu Sportowego, później był reprezentantem Polski oraz piłkarzem klubów polskich i zagranicznych.
reklama

Pogrzeb wychowanka ŁKS-u

Sypniewski urodził się 10 listopada 1974 roku w Łodzi i występował na pozycji napastnika. Jako zawodnik ŁKS-u w 1993 i 1995 roku zagrał w dwóch spotkaniach I ligi. Wczoraj 10 listopada, w dniu urodzin został pochowany na cmentarzu przy Ogrodowej w Łodzi. 

Oprócz pogrążonej w bólu i żałobie rodziny i przyjaciół nie zabrakło byłych piłkarzy oraz trenerów. Na pogrzebie pojawili się m.in.: Marek Dziuba, Zdzisław Leszczyński, Tomasz Lenart, Dariusz Nowacki, Artur Kościuk, Robert Sierant, a także prezes ŁZPN-u Adam Kaźmierczak oraz właściciel ŁKS Tomasz Salski.

Wspomnienia chłopaka z Bałut

W mediach społecznościowych pojawiło się więc dużo wpisów, w których koledzy i kibice wspominają Igora Sypnieskiego. 

- Kiedy przy okazji mistrzostw świata w podnoszeniu ciężarów w Atenach w 1999 roku umawiałem się na spotkanie z Igorem, zaproponowałem żeby przyjechał do hali, w której toczyły się zawody. "Zwariowałeś?! Przecież to Pireus, zagryzą mnie tam!" - odpowiedział. W końcu jednak przyjechał i... tłum ludzi przepychał się po autografy i zdjęcia. W Panathinaikosie Sypek czarował tak samo, jak jako junior w Ceramice Opoczno. Skali jego talentu dorównywały, niestety, demony tkwiące w jego głowie. - wspomina na swoim Facebooku Mikołaj Madej

Nie brakuje wpisów, które wspominają jego wielki talent, ale również problemy, z jakimi musiał się mierzyć. Przez lata Sypniewski zmagał się z problemami alkoholowymi, chorował na depresję. Zmarł na kilka dni przed swoimi 48. urodzinami.

- Zbyt dobrze znam historię całej łódzkiej piłki nożnej od kartoflisk po areny, żeby przemilczeć ten fakt. Odeszła od nas postać, którą trudno opisać jednym zdaniem. Człowiek zagubiony? Trudny do oceny i paradoksalnie tak łatwo oceniany przez wielu? Tak, wiem co napisze część z Was. Sam spotkałem go ze dwa razy, dwukrotnie był daleki od roli piłkarza, ale też wiem, że za kimś stoi historia. Raz napisana pięknymi zgłoskami, kiedy indziej cholernie szorstka.  Mi szkoda, po prostu szkoda człowieka, bałuciarza. - napisał GOUDA WORKS Daniel Tworski

Igor Sypniewski miał w Łodzi miał status legendy. W swojej bogatej karierze jednak zaliczył również takie kluby jak choćby Wisła Kraków, Malmoe, Kavala czy też Panathinaikos, gdzie nie zapomnieli o nim nawet po latach.

- Dotarła do nas tragiczna wiadomość. Odszedł Igor Sypniewski, były piłkarz Ceramiki w latach 1995-97, reprezentant Polski. Rodzinie składamy wyrazy współczucia. - pożegnała piłkarza jego drużyna z MKS Ceramika Opoczno

Życie Sypniewskiego było naznaczone ciągłą walką z nałogiem. Nałogiem, który systematycznie go niszczył.

- Niektórzy z Was kojarzą to nazwisko, niektórzy nie... To naturalne, bo nie każdy interesuje się sportem i tym co się z nim wiąże. Dla mnie informacja z dziś była jednak ciosem, choć wiedziałem, że ona nadejdzie. Ale musze przyznać, że wydawało mi się, że mam kilka lat, aby na nią zaczekać, oswoić się. Igor Sypniewski nie żyje, 47 lat... Poznaliśmy się tak dawno temu... Nie mam ochoty, aby moralizować, bo zbyt dobrze znam historię i Igora, i jego rodziny. I wielu innych rodzin. Spoczywaj w spokoju "Sypek". Co mogłem napisać na pożegnanie, to napisałem. - Piotr Koźmiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama