reklama
reklama

Jak ochronić zabytek przy Targowej? Wiele osób nie chce słyszeć o rozbiórce modrzewiowego budynku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Jak ochronić zabytek przy Targowej? Wiele osób nie chce słyszeć o rozbiórce modrzewiowego budynku - Zdjęcie główne

Jak ochronić zabytek przy Targowej? Wiele osób nie chce słyszeć o rozbiórce modrzewiowego budynku (fot. FB Łódzki Detal) |wiadomości łódzkie|Łódź|TuŁódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźDziś budynek przy ul. Targowej, to jeden z ostatnich tego typu drewniaków w centrum Łodzi; ten XIX-wieczny budynek jest wpisany do rejestru zabytków. Miłośnicy starej łódzkiej zabudowy oraz osoby zrzeszone inicjatywą "Łódzki Detal" nie chcą dopuścić do rozbiórki domu.
reklama

Właściciele modrzewiowego budynku przy ulicy Targowej chcieli umieścić tu siedzibę swojej agencji reklamowej. Został zamówiony projekt modernizacji  budynku, łączący stare i nowe elementy. Właściciele liczyli się  tym, że dom wymaga wymiany niemal 70. proc drewnianej konstrukcji. Po konsultacjach ze strażą pożarną okazało się jednak, że finansowa strona modernizacji kompletnie ich przerosła.

!reklama!

Okazało się, że w razie pożaru budynek wraz ze znajdującymi się nieopodal kasztanowcami będzie płonął 20 minut, podczas gdy na przybycie straży pożarnej potrzeba 15 minut. Budynek jest zagrożeniem dla sąsiednich kamienic – pożar spowodowałby podniesienie się temperatury okolicznych murów do 800 stopni. Konserwator zaproponował pomoc w wysokości kilku tysięcy złotych. Taka suma nie wystarczyłaby na pokrycie nawet ułamka inwestycji.

reklama

Z tego powodu właściciele postanowili skorzystać z furtki prawnej, jaką jest ustawa covidova z 2 marca, umożliwiająca rozbiórkę obiektu bez zgody konserwatora, ale z koniecznością poinformowania Wydziału Urbanistyki i Architektury UMŁ. 16 czerwca właściciele mieli wysłać wymagane pismo, 3 września (do tego dnia obowiązywała specustawa) złożyli projekt budowy izolatorium na terenie zabytkowego budynku. Jak tłumaczą właściciele, izolatorium wykorzystane byłoby przez pracowników ich firmy, którzy podczas odbywanej kwarantanny potrzebowaliby spokojnego miejsca do pracy. Czy to nie nadużycie specustawy?

- Od prawnika dostaliśmy informację, że taka możliwość, jak budowa izolatorium istnieje, ale ponieważ nie chcemy robić niczego niezgodnie z prawem, sporządzimy jeszcze odpowiednie ekspertyzy. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu spróbujemy się spotkać z konserwatorem zabytków. Zamówiona przez nas inwentaryzacja konserwatorska pokazuje rzeczywisty stan tego budynku, on w 70 proc. jest pozbawiony jakiejkolwiek wartości zabytkowej, a degradacja się pogłębia - odpowiada współwłaściciel drewniaka.

Osoby zrzeszone inicjatywą "Łódzki Detal"chcą interwencji konserwatora w sprawie budynku, którego losy się ważą. 

reklama

Problem w tym, że Urząd Miasta Łodzi twierdzi, iż firma nie złożyła żadnych oficjalnych wniosków w sprawie wyburzenia budynku i nie dostała od miasta zgody na rozbiórkę czegokolwiek.

Źródło: TV TOYA, Gazeta Wyborcza

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama