"Przed bramą w kartonie porzucony szczeniak"
- tak brzmiało zgłoszenie, które otrzymała łódzka straż miejska. Strażnicy z Animal Patrolu na miejscu zastali malutką, uroczą suczkę.
Nieudane prezenty świąteczne trafiają do schronisk w Łódzkiem
"Siedziała i czekała. Miał być cudowny dom, a skończyła na ulicy"
- informuje Animal Patrol na swoim fanpejdżu.
Piesek nie miał czipa. Maleństwo zostało przewiezione do schroniska przy Marmurowej 4 w Łodzi.
Niestety tzw. nieudane prezenty gwiazdkowe zaczęły już trafiać do schronisk w województwie łódzkim.
Do zgierskiego Medoru trafiło już kilka psów.
- Zwierzaki trafią do adopcji, podobnie jak inne czworonogi, które u nas przebywają
- informuje w rozmowie z TuZgierz.pl Dominika Andrzejewska, wolontariuszka fundacji Medor, która zarządza placówką.
Schroniska spodziewają się, że najwięcej "zwrotów" będzie w marcu.
- Czworonogi zaczynają wtedy dorastać, są nadal mało rozgarnięte, rosną im stałe zęby, rozrabiają, gryzą co wpadnie im w łapy i robią szkody. To sprawia, że właściciele po prostu się ich pozbywają. Zwierzaki trafią do nas i nie jest ich niestety mało
- mówi Marta Olesińska, dyrektorka łódzkiego Schroniska dla Zwierząt przy ul. Marmurowej.
Sporo zagubionych psów będzie też zapewne po sylwestrze. Zwierzaki żle znoszą huk petard. Mimo apeli, na wystrzał fajerwerków decyduje się wciąż sporo osób, choć miasto już kilka lat temu zrezygnowało z hucznego powiatania Nowego Roku.
- Dla nas niewielka radość, a dla nich ogromny strach. Zamiast wydawać na fajerwerki, pomóżmy naszym małym przyjaciołom ze Schronisko dla Zwierząt w Łodzi
- uważa Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.